Festiwal trójek zrobił różnicę, Trefl Sopot nadal w grze o play-off

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Trefl Sopot pokonał w Szczecinie ekipę Kinga 93:76. O wszystkim zadecydowała fantastyczna seria trójek w czwartej kwarcie. Dzięki tej wygranej sopocianie pozostają w walce o awans do fazy play-off Polskiej Ligi Koszykówki.

Trefl nie miał innej opcji marząc o przedłużeniu nadziei na awans do fazy play-off. Po trzech kwartach meczu w Szczecinie był remis. Decydujące minuty to popis skuteczności sopocian, którzy w samej tej części trafili siedmiokrotnie zza łuku.

Sopocianie na początku mieli problem z zatrzymaniem gospodarzy. Ci grali bez żadnej presji. Doskonale radził sobie Robert Skibniewski, z ławki swoje dokładał Michał Nowakowski i to szczecinianie mieli przewagę.

Przyjezdnych do lepszej gry pociągnęli zmiennicy. Jakub Karolak i Piotr Śmigielski mieli łącznie 16 punktów w pierwszej połowie, a Trefl tracił do Kinga zaledwie oczko.

Po przerwie przebudzili się Nikola Marković oraz Anthony Ireland, czyli dwie najważniejsze postacie sopockiego teamu. Włączenie się do gry liderów na nic się jednak zdało. Po trzech kwartach było 64:64.

Dopiero decydująca ćwiartka należała do podopiecznych Marcina Klozińskiego. Sopocianie trafiali rzut za rzutem. Festiwal trójek zaczął Karolak, a zakończył Ireland i było 91:73. Po stronie gospodarzy nie do zatrzymania był Skibniewski, ale to na niewiele się zdało.

"Skiba" zakończył pojedynek z dorobkiem 28 punktów, będąc najskuteczniejszym graczem meczu. Doświadczony gracz wykorzystał 9 z 11 rzutów z gry w tym wszystkie sześć prób zza linii 6,75!

Trefl w całym meczu zaliczył 13 trójek. Po cztery rzuty trafili Ireland i Karolak. Ten pierwszy miał stuprocentową skuteczność, drugi pomylił się dwukrotnie. Sześciu graczy sopockiego teamu zaliczyło dwucyfrowe zdobycze punktowe, co też nie pozostało bez znaczenia.

Ekipa z Trójmiasta pod wodzą Klozińskiego ma bilans 5:1. Tak znakomity finisz może okazać się jednak niewystarczający do miejsca w ósemce i udziału w fazie play-off.

King Szczecin - Trefl Sopot 76:93 (22:18, 22:25, 20:21, 12:29)

King: Robert Skibniewski 28, Michał Nowakowski 15, Travis Releford 10, Zane Knowles 7, Russell Robinson 6, Zach Robbins 4, Marcin Dutkiewicz 4, Szymon Łukasiak 2, Maciej Majcherek 0, Norbert Kulon 0.

Trefl: Anthony Ireland 22, Jakub Karolak 18, Piotr Śmigielski 15, Nikola Marković 12, Artur Mielczarek 11, Filip Dylewicz 11, Tyler Laser 2, Grzegorz Kulka 2, Marcin Stefański 0, Michał Kolenda 0.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Perugia bez szans w Trydencie

Komentarze (0)