Świetny sezon za Spójnią Stargard. Krzysztof Koziorowicz: Wierzę, że trzon zespołu zostanie utrzymany

Patryk Neumann
Patryk Neumann
Po wielu meczach docierały do mnie opinie, że za mało gra Paweł Śpica. Jak pan się odniesie do takich komentarzy?

Każdy ambitny zawodnik chciałby grać jak najwięcej, pokazywać się z najlepszej strony. Paweł miał sporo dobrych meczów. Na pewno ten sezon może uznać za udany i myślę, że jego progres w następnych rozgrywkach będzie znaczący.

Przejdźmy teraz do tego, co będzie. Co aktualnie dzieje się w klubie?

W tym tygodniu daliśmy sobie wolne. Od poniedziałku będzie okres roztrenowania, który potrwa do 20 czerwca. Będziemy pracować pięć razy w tygodniu z tymi, którzy zostaną na miejscu. Zaczęliśmy już rozmowy, których celem jest budowa składu. Rozpoczęliśmy od naszych graczy, ale w tej chwili już nie tylko. Trudno powiedzieć, jaki będzie kształt zespołu. Wierzę w to, że trzon zostanie utrzymany.

Jakie perspektywy są przed Spójnią po osiągnięciu tak dobrego wyniku?

Na pewno taki wynik zobowiązuje. Chcielibyśmy, żeby przyszły sezon był przynajmniej podobny do tego, który się zakończył. To będzie się wiązało z tym, jaki zespół skomponujemy a to w niedługim czasie będziemy wiedzieć. To jest nadrzędne, bo pracę przed sezonem wykonaliśmy solidnie. W podobny sposób chcemy to zrobić w tym roku. Również wybieramy się do Pobierowa na obóz. To przyniosło pozytywny efekt i warto kontynuować przygotowania w ten sposób.

Na pewno są też obawy, że będzie trudno zbudować ponownie zespół grający na wysokim poziomie.

Zawsze nie ma pewności, że określeni gracze zostaną, czy przybędą, natomiast jest duża szansa, że większość z tego składu pozostanie w Stargardzie.

Teraz graliście do 20 maja a rok temu skończyliście ligę na początku kwietnia. Czy to utrudnia budowę drużyny?

Na pewno zespoły, które skończyły wcześniej miały już czas, żeby rozglądać się za graczami. My to zaczynamy później, ale wierzę, że zbudujemy skład o podobnej sile i bardzo nam na tym zależy.

Wielokrotnie podkreślał pan w tym sezonie, że jeszcze nie zna dobrze I ligi. Teraz znajomość zawodników i klubów jest chyba na dużo wyższym poziomie?

Na pewno to będzie ułatwiało mi pracę, bo już bliżej poznałem graczy ze wszystkich zespołów, natomiast to nie jest decydujące. Przede wszystkim trzeba zadbać o swój zespół i dobrać zawodników nie tylko pod względem umiejętności, ale również mentalności. To ważne żeby byli zespołem nie tylko na boisku.

Czy ta znajomość pomoże wybrać odpowiednich kandydatów? A może ważniejszy będzie jednak budżet klubu?

Ważny jest budżet, ale ten sezon pokazał, że istotny jest zespół, który się wspiera w trudnych chwilach i zawsze walczy do końca. Chciałbym takich graczy utrzymać a jeżeli uzupełnić to zawodnikami o podobnym charakterze. Trudno do końca stwierdzić, czym cechują się nowi koszykarze, bo to dopiero się poznaje w pracy z nimi.

Czy większość koszykarzy pozostanie w Spójni Stargard na nowy sezon?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×