O tym, że Jacek Winnicki obejmie MKS Dąbrowa Górnicza mówiło się już od kilku miesięcy. Ostatnio przyznał to też nawet sam trener. Jednak dopiero teraz wszystko nabrało statusu oficjalnego.
Do klubu z Zagłębia szkoleniowiec przychodzi w blasku chwały po tym, czego dokonał w poprzednim klubie. Ostatnie dwa sezony spędził w Grodzie Kopernika, gdzie w minionym sezonie doprowadził Polski Cukier Toruń do największego sukcesu w historii, czyli wicemistrzostwa Polski.
Wcześniej święcił też duże sukcesy w koszykówce żeńskiej. Wywalczył trzy mistrzostwa Polski, dwa z Lotosem PKO BP Gdynia i jedno z CCC Polkowice. Był również trenerem reprezentacji Polski kobiet czy Fenerbahce Stambuł.
Teraz rozpoczyna kolejny etap w swojej karierze. W MKS-ie sytuację wyjściową ma niezłą. W klubie pozostali krajowi liderzy, czyli Piotr Pamuła, Bartłomiej Wołoszyn, Jakub Parzeński czy Witalij Kowalenko. Sprowadzić udało się Michała Gabińskiego.
ZOBACZ WIDEO Getafe wraca do Primera Division. Zobacz skrót meczu z CD Tenerife (WIDEO)[ZDJĘCIA ELEVEN]
Już z Winnickim klub będzie szukał zawodników zagranicznych. Jedynym pewniakiem tutaj jest fakt, że nie będzie to żaden z koszykarzy, który w Dąbrowie Górniczej grał w poprzednich rozgrywkach.
W zespole nie będzie też Marcina Piechowicza i Przemysława Szymańskiego, którzy odeszli odpowiednio do Rosy Radom i Polpharmy Starogard Gdański.
Celem MKS-u w nowym sezonie będzie po raz kolejny miejsce w fazie play-off, ale ambicje sterników klubu wydają się iść z każdym w górę. Minione rozgrywki dąbrowianie zakończyli na ćwierćfinale, przegrywając 0:3 z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski.