MKS notuje na starcie pozytywne wyniki. Po wygranej 74:64 nad Anwilem we Włocławku, teraz podopieczni Jacka Winnickiego okazali się lepsi do BM Slam Stali.
W hali Centrum do triumfu poprowadził ich Aaron Broussard, autor 18 oczek. Wśród pokonanych 19 zaliczył Jure Skifić.
Spotkanie było bardzo ofensywne. Aaron Johnson tradycyjnie robił dużo wiatru, a Grzegorz Kulka grał bardzo skutecznie i po pierwszej kwarcie miał na swoim koncie już 10 oczek. To dzięki nim m.in. Stalówka prowadziła różnicą 5 oczek.
W drugiej kwarcie MKS trafił trzykrotnie zza łuku, w końcówce skutecznie zagrał Broussard i to gospodarze mieli oczko więcej schodząc do szatni.
To był dopiero początek popisów amerykańskiego gracza gospodarzy. Po zmianie stron otworzył wynik trzema trójkami i MKS prowadził 56:50. Drużyny solidnie wymieniały się krótkimi seriami punktów, a wynik oscylował wokół remisu.
W decydującej dąbrowianie skutecznie egzekwowali rzuty wolne, trójkę dołożył Witalij Kowalenko i ekipa Winnickiego uciekła nawet na 9 punktów.
Już w piątek MKS rozpocznie międzynarodowy turniej w Dąbrowie Górniczej, gdzie zawita m.in. TBV Start Lublin.
MKS Dąbrowa Górnicza - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 84:77 (23:28, 24:18, 23:18, 14:13)
MKS: Aaron Broussard 18, Paulius Dambrauskas 14, Witalij Kowalenko 10, Bartłomiej Wołoszyn 9, Michał Gabiński 7, D.J. Shelton 7, Jakub Parzeński 6, Piotr Pamuła 5, Patryk Wieczorek 5, Maciej Kucharek 3.
BM Slam Stal: Jure Skifić 19, Grzegorz Kulka 15, Aaron Johnson 11, Łukasz Majewski 10, Mateusz Kostrzewski 7, Szymon Łukasiak 6, Michał Chyliński 5, Tomasz Ochońko 4, Grzegorz Surmacz 0, Michał Kierlewicz 0.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Zdajemy sobie sprawę z tego, że Dania gra u siebie bardzo dobrą piłkę