Jak do tego dojdzie? LeBron James może 1 lipca 2018 roku trafić na rynek wolnych agentów (opcja zawodnika). Koszykarz może oczywiście zostać na kolejny sezon w Cleveland Cavaliers. Wiele wskazuje jednak na to, że zdecyduje się na zmianę barw klubowych.
Czterokrotny MVP ligi od wielu miesięcy łączony jest z Los Angeles Lakers. Kolejne spekulacje są autorstwa znanego publicysty - Petera Vescey'a, który jest przekonany, że James trafi do Miasta Aniołów.
- Publicznie kończę całą dyskusję dotyczącą planów LeBrona Jamesa po nadchodzącym sezonie. Czuję się komfortowo, mogąc mówić już o tym jednoznacznie, że James opuści Cleveland po raz drugi, by tym razem dołączyć do Los Angeles Lakers, przywracając organizacji jej dawny blask - napisał Vescey.
Według amerykańskiego źródła, James spędza ostatnio coraz więcej czasu w Los Angeles. Miał już nawet razem z żoną wybierać szkołę dla swoich synów.
Private schools wooing The Man.
— eric sondheimet (@latsondheimer) 13 września 2017
32-latek mógłby po raz drugi w karierze opuścić Cavaliers. W 2010 roku podpisał 4-letni kontrakt z Miami Heat, tworząc gwiazdorski tercet wraz z Chrisem Boshem oraz Dwyane'em Wade'em. W lipcu 2014 roku wrócił jednak w rodzinne strony. Dwa lata później, po raz trzeci w karierze został mistrzem NBA.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: partnerka Krychowiaka bryluje w Anglii
Przypomnijmy, iż latem Cleveland stracili już jedną gwiazdę. Kyrie Irving za wszelką cenę chciał opuścić klub, w efekcie czego trafił do Celtics.