LaMarcus Aldridge przedłużył kontrakt ze Spurs

PAP/EPA / LARRY W. SMITH / LaMarcus Aldridge - zawodnik San Antonio Spurs
PAP/EPA / LARRY W. SMITH / LaMarcus Aldridge - zawodnik San Antonio Spurs

To dość zaskakująca wiadomość, zważywszy na to, jakie wieści napływały zza oceanu w ostatnich miesiącach. W nich nazwisko podkoszowego częściej było bowiem wymieniane w kontekście odejścia z klubu z Teksasu, aniżeli zostania w Spurs na dłużej.

W tym artykule dowiesz się o:

Wiele mówiło się o tym, że LaMarcus Aldridge jest w San Antonio nieszczęśliwy, że jego relacje z samym Greggiem Popovichem dalekie są od ideału i jedynie kwestią czasu pozostaje, kiedy Ostrogi podziękują podkoszowemu za współpracę. Nic takiego nie miało jednak miejsca.

Informację o trzyletnim przedłużeniu kontraktu ze Spurs przez 32-latka podał Adrian Wojnarowski z ESPN. Na mocy transakcji na konto zawodnika ma trafić 72,3 miliona dolarów. Umowa, która potrwa do końca sezonu 2020/21, będzie jednak częściowo gwarantowana w ostatnim roku jej trwania - pewne będzie jedynie 7 mln.

Ostatnie dwa lata dla Algridge'a i klubu z SA nie były najlepsze. Współpraca nie układała się dobrze, jednak ten ruch pokazuje, że zawodnik ma nadal stanowić o podkoszowej sile Ostróg i być solidnym wsparciem dla lidera zespołu, czyli rzecz jasna Kawhiego Leonarda. Spurs byli skorzy handlować graczem w lato, jednak oferty, które przedstawiły im inne zespoły, nie były dla nich wystarczająco atrakcyjne.

Ostatecznie dla obu stron okazało się to najlepsze możliwe posunięcie. Głównie dla samego Aldridge'a, który nie mógł być pewien tego, czy inna drużyna przedstawi mu równie dobre warunki. Ale sam także przybył na tegoroczny obóz treningowy w dobrej dyspozycji, czym zapewne pomógł Spurs podjąć decyzję co do swojej osoby. W poprzednim sezonie podkoszowy notował średnio 17,3 punktu oraz 7,3 zbiórki.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: koszykarz rzucał spod własnego kosza. Efekt zaskoczył wszystkich
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (0)