Stelmet wygrał w Lidze Mistrzów!

Mimo że mistrzowie Polski osiągnęli cel i pokonali przeciwnika, to nie mogą być w pełni usatysfakcjonowani ze swojego występu. Przede wszystkim dlatego, że stać ich było na pewniejsze zwycięstwo. Poza tym klub z Winnego Grodu był zbyt niestabilny, grał zrywami i regularnie trwonił przewagę.

Thomas Kelati broni Artura Gronka: Potrafi nami dyrygować

Do przerwy Stelmet BC funkcjonował przyzwoicie. Zespół Artura Gronka był nie do zatrzymania na dystansie, skąd trafiał na fenomenalnej skuteczności. Dość powiedzieć, że zielonogórzanie mieli 80 procent celnych rzutów zza łuku. Brakowało jednak lepszej postawy bliżej kosza.

Po przerwie nasza ekipa grała naprawdę bardzo dobrze. Nie pozwoliła na wiele rywalowi, a na dodatek systematycznie powiększała swoją przewagę, która sięgała nawet 10 punktów. Wówczas wydawało się, że mistrz Polski pewnie upora się z Telekom Baskets Bonn.

Niestety, tak się nie stało. Dość szybko gracze Stelmetu wyhamowywali. Popełniali banalne błędy, w ataku brakowało im pomysłu, co wykorzystywali goście. A właściwie kapitalny Malcolm Hill. 21-letni Amerykanin był liderem niemieckiej drużyny. Zdobył aż 28 punktów, zebrał 2 piłki, miał asystę i 3 przechwyty.

W końcowym rozrachunku zabrakło mu jednak większego wsparcia ze strony kolegów (kiepsko spisał się Nemanja Djurisić, były zawodnik Stelmetu). Bądź co bądź zespół z Winnego Grodu miał większy wachlarz opcji, zwłaszcza po przerwie. W pierwszej połowie świetnie prezentował się Boris Savović, ale później trafiali Vladimir Dragicević czy Armani Moore.

To pierwsza wygrana koszykarzy Gronka w tej edycji Ligi Mistrzów. Poprzednio Stelmet BC Zielona Góra przegrał z greckim Arisem Saloniki. W następnym spotkaniu nasza drużyna zagra na wyjeździe z Besiktasem Stambuł.

Stelmet BC Zielona Góra - Telekom Baskets Bonn 73:69 (19:16, 16:15, 20:13, 18:25)

Stelmet BC: Dragicević 14, Savović 14, Florence 11, Moore 10, Mokros 6, Kelati 6, Zamojski 4, Koszarek 3, Matczak 3, Hrycaniuk 2.

Telekom Baskets: Hill 28, Gamble 13, Curry 9, DiLeo 7, Parks 6, Polas Bartolo 4, Breunig 2, Jasinski 0, Djurisić 0, Klein 0.

Tabela Ligi Mistrzów, grupa D:

ZOBACZ WIDEO: Polka zachwyciła miliony internautów. Dziś jest bohaterką filmu "Out of Frame"