Sebastian Laydych zszedł z parkietu ostatni raz

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Sebastian Laydych
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Sebastian Laydych

Takie miało być i takie było. Działacze Enea Astorii Bydgoszcz zgotowali kończącemu karierę wychowankowi klubu - Sebastianowi Laydychowi - iście mistrzowskie pożegnanie.

Tylko Astoria, ale...

Wspaniała oprawa, efektowny końcowy wynik i łzy wzruszenia - taki właśnie był ostatni mecz w karierze Sebastiana Laydycha, wychowanka Astorii Bydgoszcz. Co także ważne podkreślenia, mierzący 203 cm wzrostu zawodnik, nigdy nie zagrał w innym klubie. Faktem jednak jest, że po sezonie 2012/13 miał grać w Polfarmexie Kutno, ale uniemożliwiła mu to wówczas kontuzja, co spowodowało, że podpisany już kontrakt został rozwiązany. Laydych powrócił zatem do Bydgoszczy i to właśnie w Astorii grał już do końca, nie występując w barwach innego zespołu ani razu.

...miało być inaczej

W przekroju całej swojej przygody z koszykówką, miewał wzloty i upadki - zarówno jeśli chodzi o wyniki osiągane z zespołem, jak i swoje indywidualne statystyki. Jego kariera usłana różami nie była. Nie obyło się w niej bez kontuzji. Ta wspomniana już kilka linijek wcześniej nie pozwoliła mu zagrać w dużo silniejszym wówczas od Astorii, Polfarmexie, który zresztą w 2014 roku awansował wyżej. Laydych miał znaleźć się w kadrze zespołu na tamten sezon, przeniósłby się zatem do PLK i tam miałby szansę na zaprezentowanie się na najwyższym szczeblu. Ale stało się inaczej.

W grodzie nad Brdą też uległ jednej poważnej kontuzji, która odebrała mu prawie połowę sezonu 2014/15. W meczu ze Spójnią niefortunnie upadł na parkiet i doznał złamania kości strzałkowej. Wrócił jednak pod koniec rozgrywek i wspomógł swój klub w fazie play-out. Astoria utrzymała się wtedy w rozgrywkach. Kolejne dwa sezony, jak się okazało, były dla Laydycha ostatnimi w karierze.

Pamiętny baraż

W wakacje postanowił, że odwiesza buty na kołku. Wtedy też narodził się pomysł uhonorowania go za wszystko, co zrobił dla klubu. A zrobił wiele. Kto wie, czy obecnie Astoria byłaby w I lidze, gdyby nie pamiętne rzuty za trzy, które dały bydgoszczanom dogrywkę, a później i wygraną, podczas barażowego meczu o awans do I ligi w Ostrowie z tamtejszą Stalą w 2012 roku. Laydych grał wówczas bodajże najlepszą koszykówkę w swoim życiu i choć do momentu wykonania dwóch pamiętnych trójek spudłował trzykrotnie, w najważniejszym momencie ręka mu nie zadrżała. A dogrywka okazała się już tylko formalnością.

ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe podróże Marcina Lewandowskiego. "W moim łóżku wylądowała głowa koguta"

Godne pożegnanie

W sobotę, 21 października 2017 roku, odbyło się pożegnanie koszykarza. I to bardzo wysokich lotów. - Sebastian, od dzisiaj koszulka z numerem 6, z którym grałeś przez całą karierę, będzie wisiała w hali Artego Arena obok koszulki Przemka Gierszewskiego, a sam nr zostaje zastrzeżony i to ty zdecydujesz, czy ktoś jeszcze kiedyś z nim zagra. Być może któreś z twoich dzieci - powiedział do zawodnika i kibiców zgromadzonych w Artego Arenie prezes Enea Astorii, Bartłomiej Dzedzej.

Laydych był wyraźnie wzruszony. Poza tym otrzymał od zarządu dwa małe trykoty dla swoich pociech, okolicznościowe pamiątki i swoją koszulkę w antyramie. A dziękowali mu między innymi wspomniani już Przemysław Gierszewski, prezes Dzedzej oraz wiceprezes Jacek Borkowski, czy jeden z pierwszych trenerów zawodnika, charyzmatyczna postać bydgoskiej koszykówki, Maciej Borkowski. To właśnie on prowadził Astorię po degradacji jej z PLK, kiedy w Bydgoszczy od najniższego szczebla zaczęto na nowo odbudowywać pozycję klubu.

Na kolejnej stronie przeczytasz, co gracz miał do powiedzenia na swojej ostatniej konferencji prasowej w karierze.
[nextpage]Główny bohater pojawił się również na pomeczowej konferencji. I był w doskonałym nastroju. Bo raz, że jego zespół wręcz zmiażdżył rywala zza miedzy 118:61, a po drugie na jego twarzy rysował się uśmiech z powodu samej uroczystości w takim stylu. - Chciałbym jeszcze raz podziękować zarządowi klubu oraz kibicom za tak fenomenalne pożegnanie mojej osoby. Nie spodziewałem się, że to będzie tak wyglądało. Zapierało dech, łezka też się pojawiła - stwierdził.

I kontynuował. - Chciałem powiedzieć, że ja nie odchodzę. Nie będę już wspierał chłopaków jako zawodnik, ale jako fan będę na pewno pojawiał się na meczach rozgrywanych w Bydgoszczy i kibicował Astorii - dodał odchodzący na sportową emeryturę 30-latek. W swoim ostatnim w karierze meczu zagrał przez 7,5 minuty. Zdobył 4 punkty - wszystkie z linii rzutów wolnych. Koledzy wyraźnie szukali go na pozycjach obwodowych, aby kibice raz jeszcze mogli oklaskiwać go po celnej trójce, co było przecież jego główną cechą charakterystyczną. Ale żadna z jego prób nie znalazła drogi do kosza.

Zagrał do końca

Trener Konrad Kaźmierczyk nie zdjął go z parkietu przed końcem meczu. Laydych zagrał w nim do końca. To w momencie, w którym przebywał jeszcze na placu gry, zabrzmiała dla niego ostatnia syrena w zawodowej karierze i to przy okazałym zwycięstwie. Historia zatoczyła koło. Skrzydłowy debiutował bowiem w seniorskiej Astorii jako 18-latek w 2006 roku właśnie przeciwko Noteci.

Oddany bydgoskiemu klubowi, wygrał mu niejeden mecz. Przeszedł z nim wszystkie szczeble, przeżył wiele niezapomnianych chwil, jego karierze towarzyszyło sporo emocji z powodu osiąganych wyników - i awansów, i spadków. Jako że czarno-czerwoni na ostatnie sezony zakotwiczyli w I lidze (grają w niej z roczną przerwą od 2010 roku), był jedną z najważniejszych postaci przez te lata.

Ogółem na zapleczu PLK wystąpił w 168 meczach, zdobył 1521 punktów, co dało średnią 9 oczek na spotkanie. Z kolei jego firmowa broń, rzuty za trzy, wpadały w tym czasie ze skutecznością 30 proc.

Komentarze (1)
Timon12
23.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tego co słyszałem - super gościu, ogromny talent (nie do końca podparty ciężka pracą). troche pechowych kontuzji. Gdyby inaczej potoczyły się jego losy, mógłby nawet grac w PLK. Powodzenia na Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.