Jedna kwarta zniweczyła wszystko. CCC z trzecią porażką w Eurolidze

EuroCup: Artego ponownie zdobyło Rosję, fenomenalny występ Jennifer O'Neill

Jedna przespana kwarta sprawiła, że na koncie CCC Polkowice nadal nie ma żadnej wygranej w Eurolidze. W stolicy Czech Pomarańczowe walczyły dzielnie, w końcówce nawet zaliczyły serię 9:0, ale ostatecznie odwrócić losów meczu nie zdołały.

Najskuteczniejszą po stronie CCC okazała się Elina Dikeoulakou - Łotyszka zdobyła 16 "oczek". Temi Fagbenle zaliczyła 12 punktów i 14 zbiórek, a swoją wszechstronność potwierdziła Alysha Clark. W jej statystykach znalazło się 10 punktów, 11 zbiórek, 7 asyst i 3 przechwyty.

Polkowiczanki miały olbrzymie problemy ze skutecznością i to była główna przyczyna porażki. Podopieczne George'a Dikeoulakosa zaliczyły 32 procent skuteczności, a zza łuku wykorzystały zaledwie 2 z 15 prób.

CCC fatalnie weszło w drugą połowę. Po pierwszej był remis i to mogło napawać optymizmem. Niestety po zmianie stron przyjezdne otrząsnęły się dopiero na trzy minuty przed końcem.

Od stanu 69:55 Pomarańczowe zaliczyły serię dziewięciu punktów z rzędu i po trójce Dikeoulakou było tylko 64:69. W końcówce wygraną ekipy ZVVZ USK z linii rzutów wolnych przypieczętowała Marta Xargay.

To trzecia kolejna porażka polkowiczanek w fazie grupowej.

ZVVZ USK Praga - CCC Polkowice 72:66 (19:16, 15:18, 21:11, 17:21)

ZVVZ USK: Alena Hanusova 20, Katerina Elhotova 18, Amanda Zahui 13 (11 zb), Marta Xargay 9 (10 as), DeWanna Bonner 5, Leticia Romero 3, Marija Rezan 3, Karolina Elhotova 1.

CCC: Elina Dikeioulakou 16, Temi Fagbenle 12 (14 zb), Artemis Spanou 10, Alysha Clark 10 (11 zb), Bria Holmes 10, Antonija Sandrić 4, Weronika Gajda 4, Magdalena Leciejewska 0.

ZOBACZ WIDEO: Ogromny projekt Kusznierewicza. Cały świat będzie podziwiał Polaków