Mike Taylor wdrożył plan B, nowy zawodnik na zgrupowaniu kadry

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Piotr Kieplin / Na zdjęciu: Kamil Łączyński
Newspix / Piotr Kieplin / Na zdjęciu: Kamil Łączyński
zdjęcie autora artykułu

Na zgrupowaniu kadry zabraknie Adama Waczyńskiego i A.J. Slaughtera. Na tę okoliczność Mike Taylor i sztab szkoleniowy reprezentacji Polski mieli swój plan B. Do drużyny narodowej dołączył Kamil Łączyński.

Od poniedziałku reprezentacja Polski w Bydgoszczy przygotowuje się do meczów eliminacji Mistrzostw Świata w Chinach w 2019 roku. Na zgrupowaniu nie ma Adama Waczyńskiego oraz A.J. Slaughtera.

Trener Mike Taylor i sztab szkoleniowy musiał zatem uzupełnić skład. Wybór padł na rozgrywającego Anwilu Włocławek Kamila Łączyńskiego. FIBA już wyraziła zgodę na "dogłoszenie" Łączki.

- Byliśmy przygotowani na wariant B i dziś możemy ogłosić, że do trenującej w Bydgoszczy drużyny dołączy Kamil Łączyński. W momencie, w którym zabraknie nam ogrania A.J. Slaughtera, stawiamy na koszykarza, którego znamy. Obecność Łączyńskiego sprawi, że zachowamy balans pomiędzy doświadczeniem, czyli Łukaszem Koszarkiem i Kamilem Łączyńskim, a inwestycją w przyszłość, czyli Filipem Matczakiem i Marcelem Ponitką - powiedział dla koszkadra.pl trener Taylor.

Łączyński w obecnym sezonie PLK notuje na swoim koncie średnio 7,9 punktu, 5,9 asysty i 3,4 zbiórki. Nad jego nieobecnością w kadrze toczono już dyskusje od dłuższego czasu - teraz otrzyma swoją szansę i wspólnie z Łukaszem Koszarkiem mają poprowadzić Biało-Czerwonych do zwycięstw.

Przypomnijmy, że Waczyński nie może wspomóc kadry z powodu konfliktu na linii ECA (organizator Euroligi) - FIBA. W piątek, kiedy Polacy będą rywalizować z Węgrami, "Waca" i jego Unicaja Malaga będzie rozgrywała swój mecz właśnie w ramach rozgrywek Euroligi.

Slaughter długo zwlekał z odpowiedzią czy pojawi się w Bydgoszczy, ale ostatecznie i on nie wspomoże kadry. Powód? Obawa o kontuzję jego aktualnego pracodawcy, klubu Asvel Lyon.

Kadry nie wspomoże także doświadczony środkowy Adam Hrycaniuk.

Biało-Czerwoni w piątek w Bydgoszczy zmierzą się z Węgrami, z kolei dwa dni później w niedzielę w Kłajpedzie rywalizować będą z Litwinami. W "polskiej grupie" jest również reprezentacja Kosowa.

ZOBACZ WIDEO: Prezes Górnika Zabrze odpowiada Dariuszowi Mioduskiemu

Źródło artykułu:
Czy Kamil Łączyński powinien być pierwszym rozgrywającym reprezentacji Polski?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
as78
21.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Łączce już dawno należało się powołanie....jeszcze jednej osoby mi brakuje zamiast koszmarka.  
PaPo
20.11.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Dokładnie tak, już w wakacje powinien na niego postawić. ;)  
avatar
DOKI
20.11.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
No i git !!  
avatar
kris1977
20.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
A nie można było tak od razu????????? panie Taylor