Niesamowity LeBron zrównał się z Birdem. Cavaliers pokonali Lakers

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jason Miller / LeBron James i Lonzo Ball
Getty Images / Jason Miller / LeBron James i Lonzo Ball
zdjęcie autora artykułu

LeBron James skompletował 59. w karierze triple-double i zrównał się w tej klasyfikacji ze słynnym Larrym Birdem. Cleveland Cavaliers pokonali Los Angeles Lakers 121:112.

25 punktów, 12 asyst i 12 zbiórek to wynik LeBron James, który wraz z legendarnym graczem Boston Celtics zajmują 6. miejsce w klasyfikacji graczy z największą liczbą triple-double w historii NBA. James poprowadził Cleveland Cavaliers do wygranej nad Los Angeles Lakers w meczu, w którym podziwiał jego grę Lonzo Ball. Wschodząca gwiazda NBA przyznała: LeBron to obecnie najlepszy koszykarz na świecie.

James i Ball spotkali się tuż po ostatnim gwizdku. Bardziej doświadczony udzielił młodszemu kilka cennych rad. Co powiedział? Niestety LeBron zakrył usta, więc cały świat nie dowie się na jaki temat toczyła się rozmowa. Wiemy na pewno, że trzykrotny mistrz NBA jest fanem Balla. - Dla niego zawsze na pierwszym miejscu jest drużyna. Z takim zawodnikiem chce się grać - przyznał James.

Kawaleria wygrała 16 z ostatnich 17 spotkań, a najlepszym strzelcem tego meczu był Kevin Love, autor 28 punktów. Wśród pokonanych błysnął Brandon Ingram - 25 punktów przy skuteczności 10/15 z gry. Ball dołożył 13 oczek, 11 asyst i osiem zbiórek.

Ósma wygrana z rzędu Golden State Warriors stała się faktem. Mistrzowie NBA nie dali szans Dallas Mavericks, mimo że w ich szeregach zabrakło kontuzjowanych: Curry'ego, Greena, Paczulii i Younga. Był natomiast Kevin Durant, który zapisał na swoim koncie 36 punktów, 11 zbiórek i siedem asyst.

New York Knicks pokonali lokalnego rywala Brooklyn Nets 111:104, ale ważniejsza od wygranej jest informacja na temat stanu zdrowia Kristaps Porzingis. Łotysz w niegroźnej sytuacji doznał urazu kolana i w trzeciej kwarcie, po zaledwie 18 minutach musiał opuścić parkiet. Pod jego nieobecność skuteczny w ofensywie był Courtney Lee, który z 27 punktami okazał się najlepszym strzelcem spotkania.

Wyniki:

Atlanta Hawks - Detroit Pistons 91:105 (31:30, 15:29, 18:26, 27:20) (Ilyasova 23, Collins 15, Schroder 9 - Harris 19, Bradley 18, Galloway 17)

Brooklyn Nets - New York Knicks 104:111 (26:32, 24:31, 32:24, 22:24) (Dinwiddie 26, Hollis-Jefferson 25, LeVert 15 - Lee 27, Beasley 15, Kanter 13)

Cleveland Cavaliers - Los Angeles Lakers 121:112 (24:26, 39:34, 31:26, 27:26) (Love 28, James 25, Calderon 17 - Ingram 26, Kuzma 20, Ball 13)

Minnesota Timberwolves - Sacramento Kings 119:96 (32:22, 32:33, 31:16, 24:25) (Towns 30, Wiggins 22, Butler 21 - Hill 16, Randolph 15, Koufos 11)

Golden State Warriors - Dallas Mavericks 112:97 (24:28, 24:20, 32:25, 32:24) (Durant 36, Thompson 25, Casspi 17 - Nowitzki 18, Barnes 16, Barea 14)

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Juan Pablo Sorin oszalał! Zobacz niecodzienny pokaz

Źródło artykułu:
Czy Lonzo Ball poprowadzi Los Angeles Lakers do play-off?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)