Tym razem dali radę, BM Slam Stal lepsza od Trefla

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Adam Łapeta
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Adam Łapeta

W jedynym środowym meczu PLK koszykarze BM Slam Stali Ostrów Wlkp. okazali się lepsi od Trefla Sopot 90:86. W końcówce meczu trwało wojna na rzuty wolne, które ostatecznie dały triumf gospodarzom.

Minutę przed końcem gospodarze prowadzili 88:81, a pomimo tego sopocianie byli o krok od wyrwania wygranej w Ostrowie Wielkopolskim.

Podopieczni Emila Rajkovicia mogli przejść szybką drogę z nieba do piekła. Na początku czwartej kwarty przegrywali bowiem 63:70 po akcji 2+ w wykonaniu Nikoli Markovicia.

Gospodarze zdołali się jednak pozbierać, a sygnał do ataku dał Aaron Johnson, który dwukrotnie trafił zza łuku i BM Slam Stal objęła prowadzenie.

W całym pojedynku filigranowy rozgrywający zaliczył 20 punktów, 5 przechwytów i 4 asysty. Double-double dołożył Adam Łapeta, a bardzo solidne zmiany dawał Tomasz Ochońko.

Sopocianie mieli realne szanse na triumf. W drugiej kwarcie po trójkach Filipa Dylewicza prowadzili nawet 36:27, ale połówkę zakończyli fatalną serią 0:9. Weteran polskich parkietów wywalczył 19 punktów. Skuteczniejszy w Trefl był tylko Jermaine Love - na jego koncie znalazły się 22 oczka.

"Stalówka" wygrała, ale trener Rajković na pewno ma problem z Kevinem Pinkney'em. Ten miał być solidnym wzmocnieniem, tymczasem jest totalnie nieprzygotowany. W środę spędził na parkiecie zaledwie pięć minut, a Łapeta na jego tle wyglądał niczym profesor.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Trefl Sopot 90:86 (14:18, 22:18, 25:26, 29:24)

BM Slam Stal: Aaron Johnson 20, Adam Łapeta 16 (11 zb), Tomasz Ochońko 14, D.J. Richardson 12, Jure Skifić 8, Grzegorz Surmacz 7, Mateusz Kostrzewski 5, Michał Chyliński 4, Łukasz Majewski 2, Kevinn Pinkney 2.

Trefl: Jermaine Love 22, Filip Dylewicz 19, Jakub Karolak 14, Steve Zack 10, Nikola Marković 10, Piotr Śmigielski 10, Łukasz Kolenda 1, Michał Kolenda 0, Marcin Stefański 0.

#DrużynaMPktZP+-
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907


ZOBACZ WIDEO: Piotr Lisek największym wygranym sezonu? "Jego wynik działa na wyobraźnię"

Komentarze (6)
avatar
Waldemar Strączkowski
21.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieje ze kontrakt Pinkeya nie zostal podpisany do konca sezonu tylko na miesiac z opcja przedluzenia bo facet jest fatalny.Ja bym nie czekal na pewno ze dojdzie do jakiejs formy 
avatar
rocky1
21.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
GRATULACJE dla BMSLAM STAL Ostrow Wielkopolski 
Plotzek
20.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pinkney to jest jakieś nieporozumienie. Gościu zamiast zdobycia 20 punktów trafił tylko raz za dwa. Masakra! Skaut w Stali jest słabiutki i nie zna się na koszykówce męskiej! Ludzie, nie pakujc Czytaj całość
Plotzek
20.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tym razem Łapeta walczył, tak, jak to powinno wyglądać w każdym meczu Stali. Zapowiada się super mecz w święta, w Zielonej Górze przeciw Stelmetowi. 
Plotzek
20.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby nie wtopa z Kingiem po dogrywce u siebie, byłaby pierwsza ósemka. A tak mocno o to Stali przyjdzie walczyć. Wzmocnienia by też się ostrowianom przydały, na każdej pozycji.