Bena Richardsona trener Jacek Winnicki wypatrzył sam podczas Worldwide Invitational Showcase. 23-latek wypadł tam na tyle dobrze, że MKS Dąbrowa Górnicza zarzucił na niego sieci i sprowadził do siebie.
Absolwent uczelni Layola notował w ostatnim roku rozgrywek średnio 6,9 punktu, 3,8 asysty i 3 zbiórki. Sezon zakończył udziałem w wielkim Final Four ligi NCAA, a Richardson był jednym z autorów awansu - w decydującym o nim meczu zaaplikował faworyzowanej ekipie Kansas State aż 6 trójek prowadząc Layolę do wygranej.
Nowy nabytek MKS-u zresztą na dystansie czuje się doskonale, o czym świadczyć może 40-procentowa skuteczność w rzutach zza łuku. Dodatkowo jest też ceniony za grę w defensywie. W sezonie 2017/18 uznany został najlepszym obrońcą konferencji Missouri Valley.
W ostatnim sezonie Energa Basket Ligi sztab szkoleniowy MKS-u miał nosa do zawodników zagranicznych. Aaron Broussard czy D.J. Shelton byli wiodącymi postaciami całej ligi, a i Paulius Dambrauskas zbierał dużo pozytywnych recenzji. Istnieją przesłanki, że Richardson podtrzyma tę passę.
Wcześniej kontrakty z MKS-em podpisali m.in. Jakub Kobel, Szymon Łukasiak i Mateusz Zębski. W drużynie pozostają też Bartłomiej Wołoszyn i Michał Gabiński.
ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek wyjaśnia sytuację z Giannim De Biasim: Nie było kłótni, nie było pretensji