NBA: Michael Porter po operacji czuje się świetnie. Chce grać od początku sezonu
Dobre wieści dla fanów Denver Nuggets. Czternasty wybór klubu w tegorocznym drafcie, czyli Michael Porter Jr., który przed miesiącem przeszedł drugą operacją pleców, czuje się bardzo dobrze. Jak sam twierdzi, chce grać od początku sezonu 2018/19.
W bardzo optymistycznym tonie, po zabiegu syna, wypowiadał się już ojciec zdolnego koszykarza. - Mike czuje się świetnie. Lekarze wyczyścili część przepukliny, która uciskała na nerw. Pierwsze prognozy mówią, że może uda mu się być gotowym do początku rozgrywek - twierdził Porter Sr. Na chwilę obecną wiele wskazuje na to, że doskonale wiedział, co mówi i nie rzucał słów na wiatr.
Główny zainteresowany w rozmowie z ESPN także przyznał, że czuje się całkiem dobrze po przebytej przed blisko miesiącem operacji. - Nie ma jeszcze ustalonej daty mojego powrotu, ale mam nadzieję wrócić na początek - podkreślił 20-latek. Przed rokiem był on brany pod uwagę jako jeden z pierwszych wyborów w drafcie 2019. Mówiło się nawet o czołowej trójce, ale ostatecznie spadł dopiero na 14. lokatę z powodu problemów zdrowotnych.
- Cieszę się, ponieważ w tej chwili nie odczuwam już żadnego dyskomfortu - zaznaczył Michael Porter Jr. - Lekarze myśleli, że tylko z jednym z moich dysków był problem, ale okazało się, że kłopoty były z dwoma. Pierwsza operacja przyniosła zatem dużą ulgę, ale dopiero druga sprawiała, że teraz nie odczuwam już żadnego bólu. To dla mnie wielka radość - dodał.
Kto zatem wie. Być może ryzyko, które zdecydował się podjąć klub z Kolorado, opłaci mu się i to dużo wcześniej, niż można było tego oczekiwać. Młody skrzydłowy to bowiem naprawdę wielki talent, który w pełni zdrowia, ma szansę stać się co najmniej wyróżniającym zawodnikiem w NBA.
ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot: Profesor? Trochę się tak czuję