Dużo siły pod koszem mistrza Polski. Kelsey Bone zagra w CCC Polkowice

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: CCC Polkowice
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: CCC Polkowice

Poszukiwania nowej środkowej w CCC Polkowice trwały stosunkowo długo. W plotkach i spekulacjach przewinęło się mnóstwo nazwisk, a ostateczny wybór padł na Kelsey Bone. Amerykanka była m.in. mistrzynią Euroligi z Galatasaray Stambuł.

[tag=47871]

Kelsey Bone[/tag] to zawodniczka, która ma ekipie CCC Polkowice zapewnić dominację pod koszem. Amerykanka oprócz wielkiego talentu, do mistrza Polski wniesie też duże doświadczenie.

27-letnia środkowa ma 193 centymetry wzrostu i jest absolwentką uczelni Texas A&M. W 2013 roku z wysokim piątym numerem (przed nią znalazły się takie gwiazdy, jak Brittney Griner czy Elena Delle Donne) została wybrana w drafcie WNBA przez New York Liberty.

"Sezon życia" za oceanem rozegrała w 2015 roku, kiedy to w dowód uznania otrzymała nagrodę dla koszykarki, która zaliczyła największy postęp (Most Improved Player). Notowała wówczas średnio 15,4 punktu i 6,3 zbiórki na mecz. Ostatnie rozgrywki spędziła w Las Vegas Aces.

Bone miała również prawdziwe "wejście smoka" do Europy. W sezonie 2013/2014 reprezentowała Galatasaray Stambuł i już w pierwszym roku wygrała elitarną Euroligę. Sama notowała wtedy 10,1 punktu i 5,8 zbiórki.

CCC ma skład nie tylko na obronę mistrza Polski, ale i solidne argumenty na duży wynik w Europie. Tiffany Hayes, Jasmine Thomas czy Johannah Leedham-Warner na obwodzie. Bone z Temi Fagbenle pod koszem. Takie nazwiska muszą budzić szacunek. W Energa Basket Lidze Kobiet nie widać dla "Pomarańczowych" konkurencji.

W niepełnym składzie też nie mają sobie równych

Amerykanek w Polkowicach jeszcze nie ma, a CCC już wygrywa mecz za meczem. Najpierw aktualne mistrzynie Polski dwukrotnie ograły InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski (81:77 i 89:64), a wielkie mecze rozegrała Karolina Puss.

Potem polkowiczanki wzięły udział w turnieju w Jeleniej Górze. Tam pewnie pokonały 1KS Ślęzę Wrocław 95:78. Sposób na ekipę Marosa Kovacika znalazł dopiero niemiecki Herner TC, który triumfował 68:59.

Ostatnie dni to z kolei dwa mecze kontrolne w Ostrowie Wielkopolskim z tamtejszą Ostrovią - oba wygrane bardzo pewnie, bo 71:47 oraz 86:40.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Zachowanie Denisa Urubko mnie zaskoczyło. Wszyscy mieli do niego pretensje

Komentarze (1)
avatar
Asfodel
23.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie to szczęście, że papier nie gra.