Devin Booker liczy na zbudowanie super zespołu w Phoenix
Lider Phoenix Suns, Devin Booker, wyznał ostatnio w rozmowie z dziennikarzami, że marzy o zbudowaniu wokół siebie super drużyny.
W ostatnich trzech latach Suns nie zdołali przekraczać granicy choćby 25 wygranych w sezonie! Wiele wskazuje też na to, że w trwających rozgrywkach może być podobnie. W dotychczasowych spotkaniach podopieczni Igora Kokoskova wygrali zaledwie cztery razy, przegrywając aż siedemnastokrotnie. Zmienić to chce jednak lider ekipy, Devin Booker.
- Chciałbym stworzyć super drużynę - stwierdził 22-letni koszykarz. - Mam nadzieję zbudować ją właśnie tutaj - dodał, dając jednocześnie do zrozumienia, że zamierza właśnie w Phoenix mieć obok siebie gwiazdy, które pomogą mu w wygrywaniu i spowodowaniu, że Słońca znów staną się liczącą siłą na zawsze mocnym Zachodzie.
W trwających rozgrywkach młody rzucający, który ma także coraz więcej obowiązków dotyczących kreowania gry udowadnia, że można na niego liczyć. Średnio zdobywa po 24,5 punktu, 7 asyst i 3,7 zbiórki. Booker do pomocy ma także dobrze radzącego sobie debiutanta w postaci Deandre Aytona (16,4 pkt. i 10,4 zb.), solidnego TJ'a Warrena i doświadczonego Trevora Arizę. Jak na razie, to jednak nadal za mało, aby zacząć seryjnie wygrywać.
22-latek ma nadzieję na pozyskanie któregoś z liczących się wolnych agentów, ale jeśli to by się nawet nie udało, wysoki - najprawdopodobniej - wybór w kolejnym drafcie może pozwolić Słońcom na dokooptowanie do Bookera i Aytona kolejnego "młodego wilka". Rzucający ma bowiem jasno określony cel - Moim zadaniem jest przyspieszyć nasze wygrywanie sprawić, aby zespół uwierzył w to, że możemy czynić postęp ze mną jako liderem - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Justyna Święty-Ersetic o wymarzonym 2018 roku. Zdradziła też kulisy wyjątkowej sesji zdjęciowej