To kolejny uraz Przemysława Karnowskiego w tym sezonie. Polski środkowy na początku sezonu zmagał się z kontuzją kolana, której nabawił się podczas... wypadku samochodowego.
Zawodnik stopniowo nadrabiał zaległości treningowe, był spokojnie wprowadzany do zespołu przez trenera Dejana Mihevca.
- Karnowski powoli wchodzi do zespołu. On poznaje naszą taktykę i schematy rozegrania, a zespół uczy się z nim wspólnej gry - mówił słoweński szkoleniowiec Polskiego Cukru Toruń.
Karnowski, który miał w Toruniu odbudować swoją karierę, wystąpił w sześciu spotkaniach w rozgrywkach Energa Basket Ligi. Na parkiecie spędził łącznie 87 minut, co daje średnią 14 na mecz. W tym czasie koszykarz notował przeciętnie 8,7 punktu i 3,8 zbiórki.
I na razie tych statystyk nie poprawi. Klub z Torunia poinformował bowiem, że Karnowski przeszedł drobny zabieg ścięgna Achillesa, z którym borykał się od jakiegoś czasu. Przez ponad miesiąc będzie wyłączony z gry. Dołączy tym samym do kontuzjowanych Łukasza Wiśniewskiego i Aleksandra Perki.
Komunikat z gabinetu Dominatora: @PKarnowski przeszedł zabieg (terapia PRP) ścięgna Achillesa. Przerwa w grze potrwa około 5 tygodni.#TwardePierniki #MadeInToruń
— Polski Cukier Toruń (@TwardePierniki) 4 grudnia 2018
W czwartek Polski Cukier w szlagierze 9. kolejki zagra na własnym parkiecie ze Stelmetem Eneą BC Zielona Góra.
ZOBACZ WIDEO: Rajd Barbórka 2018. Dlaczego zawody są tak wyjątkowe?