"Świetna forma Borisa Savovicia. To najlepszy gracz Stelmetu Enei BC Zielona Góra" - pisaliśmy o Borisu Savoviciu pod koniec października. Czarnogórzec był czołową postacią Stelmetu Enei BC Zielona Góra zarówno w Energa Basket Lidze, jak i lidze VTB. Jego odejście jest wielkim szokiem.
- W sobotę odbyła się rada nadzorcza spółki zarządzającej klubem. Podczas spotkania zostały między innymi podsumowane ostatnie tygodnie w wykonaniu naszej drużyny, został też przedstawiony pewien plan na przyszłość. Po wnikliwej analizie rada podjęła decyzję o rozstaniu z Borisem Savoviciemem. Zostało podpisane stosowne, obustronne porozumienie z zawodnikiem i agencją. Dziękujemy Borisowi za ponad rok współpracy i gry dla naszego klubu - komentuje Janusz Jasiński, właściciel zielonogórskiego klubu.
31-letni podkoszowy rozegrał w biało-zielonych barwach 45 meczów. W trwającym sezonie notował średnio 14,2 punktu i 5,6 zbiórki (EBL + VTB). - Chciałbym podziękować całej organizacji, a także wszystkim fanom naszego zespołu za wspaniałe 1,5 roku, które spędziłem w Zielonej Górze. Mam nadzieję, że klub odzyska mistrzostwo Polski. Będę nadal śledził poczynania moich kolegów - mówi Boris Savović.
Stelmet Enea BC zapowiada, że w najbliższej przyszłości dokona ruchów kadrowych. W niedzielę, z Chimkami Moskwa, zielonogórzanie zagrają w sporym osłabieniu. Nie ma już Savovicia, a kontuzjowany jest Markel Starks.
ZOBACZ WIDEO Serie A: koncertowa gra Polaków! Gole Milika i Zielińskiego. Napoli rozbiło Frosinone [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]