Stelmet wygrywa i ma nowego lidera. Świetny DeVoe!

Newspix / Lukasz Laskowski / PressFocus / Na zdjęciu: Gabe DeVoe
Newspix / Lukasz Laskowski / PressFocus / Na zdjęciu: Gabe DeVoe

W rozegranym awansem meczu 15. kolejki Energa Basket Ligi, Stelmet Enea BC Zielona Góra pokonał MKS Dąbrowę Górniczą 102:78.

Kilka dni temu Stelmet łatwo pokonał na wyjeździe beniaminka ze Stargardu, teraz spodziewano się większych emocji, bowiem rywalem zielonogórzan był wyżej notowany MKS Dąbrowa Górnicza, który w tym sezonie potrafił już pokonać Arkę Gdynia, Polski Cukier Toruń czy BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Liderzy Energa Basket Ligi nie pozostawili jednak żadnych złudzeń i pewnie wygrali 102:78.

Największe brawa należą się Michałowi Sokołowskiemu, który z 21 punktami i sześcioma zbiórkami był najważniejszym graczem w zespole z Winnego Grodu. Nie sposób jednak nie pochwalić także innego gracza. Gabe DeVoe, bo o nim mowa, jest już kompletnie innym zawodnikiem niż na początku sezonu. Amerykanin to obecnie jeden z kluczowych koszykarzy w rotacji trenera Jovovicia. W środowy wieczór 23-latek zapisał na swoim koncie 20 punktów, sześć asyst i cztery zbiórki. Co najważniejsze, kiedy DeVoe przebywał na parkiecie, Stelmet zanotował wskaźnik +30!

Goście rozpoczęli spotkanie od 4/6 w rzutach za trzy punkty i skuteczności z gry na poziomie 75 procent! Nic więc dziwnego, że szybko wysforowali się na prowadzenie, które jeszcze przed przerwą osiągnęło 11 "oczek". W trzeciej kwarcie Stelmet postawił kropkę nad "i" - Sokołowski, DeVoe i Mokros punktowali, dzięki czemu przewaga urosła do ponad 20 punktów. Udało się osiągnąć "setkę", a swoje punkty zdobył nawet junior Kacper Mąkowski.

MKS przegrał już cztery z sześciu gier przed własną publicznością. W środę zanotował mizerne 48 proc. w rzutach z gry i fatalne 3/18 w próbach zza łuku. Bartłomiej Wołoszyn i Mathieu Wojciechowski zdobyli dla miejscowych po 15 punktów. Lider zespołu Trey Davis dołożył tylko osiem "oczek", co jest jego najgorszym występem w bieżących rozgrywkach. Co najgorsze z perspektywy kibiców z Zagłębia Dąbrowskiego: w dwóch ostatnich meczach ich drużyna straciła 203 punkty!

MKS Dąbrowa Górnicza - Stelmet Enea BC Zielona Góra 78:102 (23:28, 19:24, 15:21, 21:29)

MKS: Bartłomiej Wołoszyn 15, Mathieu Wojciechowski 15, Szymon Łukasiak 9, Ben Richardson 9, Trey Davis 8, Cleveland Melvin 7, Mateusz Zębski 6, Michał Gabiński 4, Jakub Kobel 3, Radosław Chorab 2.

Stelmet: Michał Sokołowski 21, Gabe DeVoe 20, Darko Planinić 12, Przemysław Zamojski 11, Adam Hrycaniuk 11, Jarosław Mokros 10, Zeljko Sakic 9, Łukasz Koszarek 6, Kacper Mąkowski 2, Filip Matczak 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 25 5 2575 2393 55
2 Arriva Polski Cukier Toruń 30 24 6 2678 2413 54
3 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 24 6 2707 2410 54
4 Anwil Włocławek 30 22 8 2728 2460 52
5 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2577 2344 50
6 MKS Dąbrowa Górnicza 30 17 13 2501 2514 47
7 King Szczecin 30 15 15 2565 2527 45
8 Legia Warszawa 30 15 15 2369 2396 45
9 SKS Starogard Gdański 30 13 17 2711 2744 43
10 Polski Cukier Start Lublin 30 13 17 2514 2525 43
11 HydroTruck Radom 30 11 19 2348 2543 41
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2468 2669 41
13 PGE Spójnia Stargard 30 9 21 2357 2551 39
14 AZS Koszalin 30 8 22 2421 2655 38
15 Trefl Sopot 30 7 23 2493 2598 37
16 Miasto Szkła Krosno 30 6 24 2438 2708 36

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie Tygodnia". Arkadiusz Milik z piekła do nieba. "To zawodnik na mocną czwórkę"

Komentarze (30)
Jorn
20.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
avatar
pandada
20.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Mnie nie przekonuje obecny zestaw podkoszowych. Ale z tego, co mówił Jasiński, raczej będzie zmiana w kierunku small ball i próby z Sokołowskim na PF. Możlliwe, że do zespołu dołączy Kelati. Czytaj całość
peruzzo
20.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Liszka przestań pić przed meczem. 
avatar
Tańczący z łopatą
20.12.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...mówiłem, że Zielona Góra nie będzie długo płakać po Savovicu. Dzięki jego odejściu w końcu gra Jarek Mokros i jak na razie petarda. Jest wszędzie. Czytaj całość
Patryk Lipski
20.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Za uderzenie pięścią Kobla Hrycaniuk dostał przewinienie umyślne a przecież nie bronił ani nie atakował piłki tylko uderzył pięścią specjalnie to czemu Czytaj całość