Energa Basket Liga. Stelmet Enea BC już bez Filipa Matczaka!

Newspix / Łukasz Laskowski / PressFocus / Na zdjęciu: Filip Matczak (w zielonym stroju)
Newspix / Łukasz Laskowski / PressFocus / Na zdjęciu: Filip Matczak (w zielonym stroju)

Dobiegła końca saga transferowa z Filipem Matczakiem w roli głównej. 25-letni koszykarz żegna się ze Stelmetem Eneą BC i przenosi się do Legii Warszawa. W klubie ze stolicy będzie grał na zasadzie wypożyczenia do końca tego sezonu.

Trener Igor Jovović nie wierzył w umiejętności Filipa Matczaka, konsekwentnie pomijając go w meczowej rotacji. 25-letni Polak spotkania Stelmetu Enei BC Zielona Góra oglądał głównie z perspektywy ławki rezerwowych, co szkodliwie odbijało się na jego koszykarskim rozwoju.

Matczak od dłuższego czasu rozważał odejście z klubu, tym bardziej, że kilka zespołów podpytywało o możliwość przejęcia jego kontraktu. W gronie zainteresowanych wymieniało się takie drużyny jak AZS, Trefl, Rosa i Legia.

Zobacz także: Marcin Gortat walczy o miejsce w NBA. "Jest potrzebny, wykonuje świetną robotę"

Rozmowy przeciągały się, ale ostatecznie 25-letni Matczak porozumiał się z warszawskim klubem, w którym będzie grał na zasadzie wypożyczenia do końca rozgrywek. Koszykarz wystąpił w 24 spotkaniach Stelmetu Enei BC Zielona Góra w tym sezonie. Zdobywał średnio trzy punkty w ciągu dziewięciu minut spędzanych na parkiecie.

W Legii ma być jednym z ważniejszych zawodników. Trener Tane Spasev doskonale zna Matczaka, z którym współpracował w przeszłości w Asseco Gdynia. Polak w piątek stawił się na treningu zespołu. Zadebiutuje w niedzielnym spotkaniu przeciwko Arce.

ZOBACZ WIDEO Jakie są marzenia Kubicy? "Zrobienie dobrej roboty i pozostanie w F1 na dłużej"

Komentarze (15)
avatar
leH
2.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Matczak został wypożyczony,to dla niego dobry dzień bo w Legii zapewne pogra więcej niż w Stelmecie.Szkoda że u siebie nie mógł udowodnić swojej potrzeby dla drużyny,zresztą podobnie jak Mokros Czytaj całość
BoooTak
2.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I ok ..odszedł.. skończyła się saga..pt Matczak nie gra...Powodzenia .Filip.Teraz zastanawiam się kogo następnego Trener odstrzeli ? Mokros ? ..tak myślę..ale nie wiem czy Trenera coś może pow Czytaj całość
avatar
bask-et
1.02.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Żałuję odejścia Fifiego, ale dla niego lepiej, żeby gdzieś grał, niż "grzał" ławę... bo siedzenie ewidentnie mu nie służy.... Powodzenia :( 
avatar
Gombro
1.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Filip powodzenia w stolicy-mam nadzieję że jesienią ponownie w Stelmecie-w lepszej konfiguracji personalnej... 
avatar
Stelmet_Falubaz
1.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Fifiego trzeba pilnowac bo Kapitan wiadomo do 50-ki grac nie bedzie a bedzie go ciezko zastapic jesli chodzi o atak.