Biała Gwiazda tylko w pierwszej połowie meczu była równorzędnym rywalem dla faworyzowanego rywala. Duża w tym zasługa Leonor Rodriguez.
Hiszpanka od początku grała bardzo skutecznie i dopóki pomagały jej koleżanki Biała Gwiazda była w grze - po pierwszej połowie to krakowianki były na minimalnym prowadzeniu (42:41).
Po zmianie stron Cukurova Basketbol odjechała w mgnieniu oka. Gospodynie nie były już tak skuteczne, z kolei rywalki wręcz przeciwnie. Alina Iagupova była nie do zatrzymania, swoje dołożyła też Chelsey Gray.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Wisławski: Robert Kubica to dla mnie "nadczłowiek". Kierowca totalny!
Biała Gwiazda - w debiucie Wojciecha Eljasza-Radzikowskiego jako głównego trenera - przegrała ostatecznie różnicą aż 20 punktów. Czy zasłużenie? Trudno powiedzieć. Patrząc z perspektywy całego pojedynku raczej Wisła CanPack przegrała za wysoko.
Zobacz także: Suzuki Puchar Polski: Polpharma Starogard Gdański wyeliminowała Legię Warszawa, tańce Justina Bibbinsa
Licznik Rodriguez zatrzymał się ostatecznie na liczbie 21 punktów. "Dwucyfrówki" zapisały też na swoim koncie Jordin Canada i Maria Conde.
Rewanż za tydzień w Turcji powinien być już tylko formalnością. Cukurova to jeden z faworytów do gry w wielkim finale EuroCupu i siłę swoją pod Wawelem potwierdził w pełni.
Wisła CanPack Kraków - Cukurova Basketbol 73:93 (21:20, 21:21, 15:25, 16:27)
Wisła CanPack: Leonor Rodriguez 21, Maria Conde 12, Jordin Canada 11, Mercedes Russell 7, Sofija Aleksandravicius 6, Maria Araujo 5, Justyna Żurowska-Cegielska 5, Anna Jakubiuk 4, Bozica Mujović 2.
Cukurova: Alina Iagupova 30, Chelsey Gray 16, Kelsey Bone 11, Kim Mestdagh 11, Liudmyla Naumenko 8, Astou Ndour 6, Sevgi Uzun 5, Meltem Avci 3, Saziye Ivegin Uner 3, Pelin Bilgić 0.