Fani Kinga Szczecin pobici w Starogardzie Gdańskim! Interweniowała policja

King Szczecin pokonał w Starogardzie Gdańskim tamtejszą Polpharmę 99:84. Fani zwycięskiego zespołu po meczu zostali jednak zaatakowani przez miejscowych chuliganów. Jeden z nich trafił nawet do szpitala.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
fani Kinga Szczecin w Starogardzie Gdańskim Facebook / Materiały klubowe / Na zdjęciu: fani Kinga Szczecin w Starogardzie Gdańskim
King Szczecin rozegrał bardzo dobre zawody na Kociewiu, gdzie w walce o play-off odniósł bardzo ważną wygraną nad Polpharmą Starogard Gdański. Szczecinianie wygrali różnicą 15 punktów i dodatkowo odrobili starty z pierwszego meczu.

Trudno dziwić się, że w obozie Kinga oraz jego fanów zapanował szał radości. Niestety po ciekawej rywalizacji na parkiecie wydarzyły się rzeczy, których nikt na obiektach sportowych nie chce widzieć.

Najpierw obiektem ataku był Jakub Schenk (były zawodnik Polpharmy), którego jeszcze na parkiecie próbował "pozdrowić" jeden z krewkich kibiców - wówczas zainterweniowała jednak ochrona.

Zobacz także. EBL: pewna wygrana Anwilu Włocławek, "setka" w Hali Mistrzów

Mniej szczęścia mieli fani ekipy ze Szczecina, którzy zostali napadnięci przez trzech chuliganów podczas drogi do samochodu. Trzech napastników zaatakowało ich próbując zerwać im szaliki. Na ten atak szybko zainterweniowała jednak policja, którą wezwała jedna z fanek Kinga - dwóch z trzech napastników udało się schwytać.

Niestety jeden z kibiców Kinga musiał udać się do szpitala na obdukcję. Klub ze Szczecina wydał szybko specjalne oświadczenie, gdzie zdecydowanie potępił takie zachowanie fanów "Farmaceutów".

Wstyd i skandal!

Nasza grupa kibiców, która dzisiaj udała się na mecz do Starogardu została zaatakowana pod halą Polpharmy po zakończeniu meczu.

Sympatycy naszego zespołu zmierzali do swoich samochodów, aby udać się w drogę powrotną do Szczecina. Wtedy zostali napadnięci i pobici przez miejscowych "kibiców". Zabrano im szaliki.

Szkoda, że są w Polsce miejsca, gdzie wciąż nie można czuć się bezpiecznie. Kibice zamiast wracać do domów muszą jechać na obdukcję. Zero pomocy od ochrony, musiała interweniować policja.

Zero tolerancji dla takiego zachowania!


Również klub z Kociewia wydał swój komunikat w tym temacie. Warto też dodać, że prezes klubu Jarosław Poziemski kontaktował się z grupą kibiców Kinga i osobiście przepraszał ich za zajście.

W związku z sytuacją, która miała miejsce po meczu naszego zespołu z drużyną King Szczecin pragniemy poinformować, że Zarząd SKS Sportowa SA Starogard Gdański zdecydowanie potępia zachowanie kilku kibiców zgromadzonych przy hali przy OSiR, którzy obrażali zawodnika zespołu King Szczecin oraz naruszyli godność kibiców przyjezdnych . Wyrażamy głębokie ubolewanie z tego faktu, informując jednocześnie, że klub wyciągnie konsekwencje wobec tych osób, które godzą w dobre imię naszego klubu oraz miasta.

SKS Sportowa SA Starogard Gdański

Zobacz także. Wielka bomba i głośne powroty. Transfery "last minute" w Energa Basket Lidze

King po wygranej w Starogardzie Gdańskim legitymuje się bilansem 13 zwycięstw i 11 porażek - jest o krok od gry w fazie play-off. Polpharma z kolei przegrała po raz 14. w 24 meczu i "ósemka" zaczęła się "Farmaceutom" wymykać.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy sportowcy sprawdzają się w polityce? "To są ogromne pieniądze"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×