- Grupa Energa jest z polską koszykówką i wspiera naszą dyscyplinę na wielu płaszczyznach, a współpraca z takim partnerem jest dla nas zaszczytem - przyznał Radosław Piesiewicz, prezes PZKosz i Energa Basket Ligi.
Wsparcie Energa S.A. daje stabilizację finansową - to przede wszystkim. Zawodowe ligi - tak męska, jak i żeńska - będą miały w dalszym ciągu swojego partnera tytularnego.
Nowa umowa podpisana zostanie na dwa lata. Oprócz lig zawodowych obejmować będzie reprezentacje seniorów i seniorek, kadrę 3x3 oraz koszykówkę na wózkach. Dodatkowo umowa obejmuje też m.in. turnieje finałowe Pucharu Polski kobiet i mężczyzn oraz mecz o Superpuchar Polski mężczyzn.
ZOBACZ WIDEO Krychowiak w dobrym humorze po meczu z Izraelem. Żartował z dziennikarzami. "To już pytanie do was"
Zobacz także. Oficjalnie: Kacper Radwański zostaje w GTK Gliwice. "Chcę w końcu zagrać w play-off"
- Przekazujemy dobrą energię polskiej koszykówce. Dzięki rocznej współpracy Grupy Energa z Polskim Związkiem Koszykówki męska kadra narodowa odniosła olbrzymi sukces. Polscy koszykarze wracają na światowe salony. Wielka w tym zasługa zawodników i sztabu trenerskiego. Dlatego też gdańska spółka zdecydowała się na przedłużenie współpracy o kolejne dwa lata - komentuje Prezes Energa S.A. Grzegorz Ksepko.
- Dzięki wsparciu Grupy Energa, Polska Liga Koszykówki zyskała wizerunkowo i jest coraz częściej obecna w telewizji. Chcemy, aby sukcesy reprezentacji przyciągnęły do trenowania koszykówki dzieci i młodzież oraz żeby coraz więcej młodych Polaków grało w lidze - dodał.
Zobacz także. Finał EBL. Aaron Cel: Można zbudować sukces na Polakach. Nie bójmy się na nich stawiać
W opinii wszystkich zgromadzonych na konferencji polska koszykówka w ostatnim czasie może poszczycić się niezłymi wynikami, a wisienką na torcie jest awans polskich koszykarzy na mistrzostwa świata, które w sierpniu rozpoczną się w Chinach.
- Energa była z nami podczas kwalifikacji do mistrzostw świata i mogę powiedzieć, że było to kluczowe wsparcie dla kadry Polski, która zakończyła je pięcioma zwycięstwami z rzędu - skomentował wszystko Piesiewicz.