2 
"Kosmiczny mecz" z Michaelem Jordanem powstał w 1996 roku i na stałe zapisał się w pamięci sympatyków koszykówki. Rok temu ogłoszono, że powstanie druga część, tym razem gwiazdą produkcji ma zostać LeBron James.
Od wielu miesięcy trwała rekrutacja nowych gwiazd. Nie wszyscy byli chętni by zagrać u boku LeBrona Jamesa (odmówił między innymi Giannis Antetokounmpo), jednak według "Fox Sports Radio", zgodę wyraził już Klay Thompson, czołowa postać Golden State Warriors. "Klay zgodził się, gdyż był wielkim fanem pierwszej części filmu" - donoszą media w USA.
Co ciekawe, dziennikarz Jason McIntyre przypomniał, że Thompson już za kilka tygodni trafi na rynek wolnych agentów. Rzucający będzie wybierał prawdopodobnie między pozostaniem w Golden State Warriors a przeprowadzką do Los Angeles.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Jerzy Brzęczek odgryzł się dziennikarzom. "Zawsze mówi to, co ma na sercu"
"Wszyscy myślą, że Klay Thompson zostanie w Warriors i tak najprawdopodobniej będzie. W ostatnim tygodniu słyszałem jednak informacje, które mogą trochę zmienić sytuację. Chodzi o występ Thompsona w "Kosmicznym Meczu" - napisał.
Producentem filmu będzie Ryan Coogler, znany z hitu "Czarna Pantera". Dla Jamesa występ w "Kosmicznym Meczu 2" będzie wyjątkowym przeżyciem i zarazem rozwinięciem kariery w świecie kina. Koszykarz w przeszłości wyprodukował między innymi dokumentalną serię o nazwie "Best Shot" oraz program dla fryzjerów "The Shop". LeBron w roli aktora ma już na swoim koncie także występ w komedii "Trainwreck", gdzie odgrywał drugoplanową rolę.
Premiera filmu planowana jest na lato 2021 roku.
Zobacz także:
Kamił Łączyński: Mamy problem z egzekucją zagrywek
Zaskakujący wybór Memphis Grizzlies. Taylor Jenkins nowym trenerem drużyny
Czy obejrzysz drugą część filmu "Kosmiczny Mecz"? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
