BCL. Solidna firma na drodze Legii, łaskawy los dla Polskiego Cukru i niezła grupa Anwilu

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Damian Kulig (z piłką)
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Damian Kulig (z piłką)

W czwartek w Genewie odbyło się losowanie rund eliminacyjnych oraz fazy grupowej Basketball Champions League. Rywali poznały zatem trzy nasze drużyny: Anwil Włocławek, Polski Cukier Toruń oraz Legia Warszawa.

Po raz pierwszy w Basketball Champions League będziemy mieli trzech reprezentantów - Anwil Włocławek, jako mistrz Polski, miał zagwarantowany udział w fazie grupowej. Polski Cukier Toruń i Legia Warszawa muszą przebijać się przez eliminacje.

Legia rozpocznie już od pierwszej rundy eliminacyjnej. Na tym etapie rywalem podopiecznych Tane Spaseva będzie 14-krotny mistrz Kosowa, drużyna Z Mobile Prishtina - jedną z najważniejszych postaci tego zespołu jest doskonale znany w naszym kraju Dardan Berisha. Pierwszy mecz odbędzie się 17 września w Kosowie, rewanż trzy dni później w Warszawie.

W przypadku awansu w drugiej fazie eliminacji na Legię czeka nie lada wyzwanie. Tam bowiem na stołeczny zespół czeka dwumecz z rosyjskim zespołem BK Nizhny Novgorod.

ZOBACZ WIDEO Życie z bólem. Joanna Jóźwik: Pomyślałam, że jak przestanie, to będę niezniszczalna

Zobacz także. BCL. Legia Warszawa i Polski Cukier Toruń powalczą, żeby dołączyć do Anwilu Włocławek

W drugiej rundzie do gry włączy się Polski Cukier. Wicemistrzowie Polski będą mieli nieco łatwiej - żeby zagrać w fazie grupowej "wystarczy" im przejść tylko jednego rywala. Będzie nim zwycięzca pary Karhu Basket Kauhajoki (Finlandia) - BC Tsmoki Mińsk (Białoruś). "Twarde Pierniki" pierwszy mecz rozegrają na wyjeździe (26 wrzesień), a rewanż trzy dni później we własnej hali.

Co ciekawe przed rokiem torunianie rywalizowali o fazę grupową BCL z drużyną z Mińska. Wtedy wygrali przed własną publicznością 87:61, a na wyjeździe przegrali 73:90.

Pewne miejsce w fazie grupowej miał mistrz Polski, czyli Anwil Włocławek. "Rottweilery" trafiły do grupy B, a los przydzielił im za rywali takie takie uznane marki, jak AEK Ateny (triumfator Basketball Champions League z sezonu 2017/2018), Hapoel Jerozolima, Bandirma BK czy Elan Bearnais Pau-Lacaq Orthez. W tym ostatnim klubie zagra Cheikh Mbodj.

GRUPA B
AEK Ateny
Hapoel Jerozolima
Bandirma BK
Rasta Vechta
Elan Bearnais Pau-Lacq-Orthez
Anwil Włocławek
Sodertajle Kings / Balkan Botevgrad / Telenet Giants Antwerp
Kapfenberg Bulls/ Kijów Basket / San Pablo Burgos

Zobacz także. Nieoficjalnie: Andrzej Adamek poprowadzi Śląsk Wrocław

Polski Cukier w przypadku awansu trafi do grupy A, gdzie znalazły się m.in. Dinamo Sassari, SIG Strasbourg czy Filou Oostende. Na Legię czeka ewentualnie miejsce w grupie C - a tam rywalizacja z takimi zespołami, jak Brose Bamberg, Iberostar Teneryfa czy CEZ Nymburk.

Komentarze (17)
avatar
HalaLudowa
4.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawa sprawa. Mój ulubiony izraelski Robotnik (Bank Jahaw) Jerozolima będzie grał z Anwilami. Przerżnął ostatnio w Final Four (to idiotyczna forma wyłaniania mistrza w Izarelu, choć ćwierćfin Czytaj całość
avatar
Tańczący z łopatą
4.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie bardzo rozumiem skąd u dziennikarzy czy kibiców bierze się łatwość pisania na tym etapie "będą mieli łatwo" czy "będą mieli trudno" jak drużyny nie mają jeszcze składów. Brawo bezmózgie yet Czytaj całość
avatar
Barbara Buzak
4.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby tylko prezesi nie poszli typowym polskim szlakiem - robimy dziadostwo by oszczedzić trochę kasy na zakupy i wzmocnienia na play-offy ligi. I wóœczas taka padaczka w pucharach zawsze wychodz Czytaj całość
avatar
dziadek60
4.07.2019
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
A z kim w europejskich pucharach będzie grał Śląsk Wrocław? 
avatar
Adam80
4.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Starając się obiektywnie ocenić losowanie: Legia być może przejdzie pierwszą rundę eliminacji ale na pewno nie przejdzie drugiej. Nizhny Novgorod jest zdecydowanie poza zasięgiem. Polski Cukier Czytaj całość