Z EBL do I ligi - Grzegorz Kulka zagra w Górniku Trans.eu Wałbrzych. Mateusz Szwed zostaje w Pruszkowie

WP SportoweFakty / Grzegorz Jędrzejewski / Na zdjęciu: Grzegorz Kulka
WP SportoweFakty / Grzegorz Jędrzejewski / Na zdjęciu: Grzegorz Kulka

Podkoszowy Grzegorz Kulka po raz pierwszy w swojej karierze melduje się w I lidze. Grający dotychczas w ekstraklasie zawodnik, związał się umową z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych. Również na tym szczeblu zagra jego były kolega z Trefla, Sebastian Walda.

Po całkiem niezłym dla Grzegorza Kulki sezonie 2015/16 wydawało się, że ten 20-letni wówczas podkoszowy zacznie piąć się coraz wyżej w swojej koszykarskiej karierze. Był bowiem wtedy ważnym zawodnikiem Trefla Sopot, dla którego - w średnio 22 minuty gry - notował po 5 puntów i 4 zbiórki. W kolejnych latach tak dobrze już jednak nie było. Zawodnik odgrywał marginalną rolę, po czym przeniósł się do Ostrowa Wielkopolskiego. Jego przygoda ze "Stalówką" także była nieudana, wobec czego wrócił do Sopotu.

Jego sytuacja w dalszym ciągu nie była jednak dla niego korzystna, gdyż był jedynie uzupełnieniem polskiej rotacji w zespole z Trójmiasta. Teraz natomiast przed Kulką całkiem nowe rozdanie, gdyż został on graczem pierwszoligowego Górnika Trans.eu Wałbrzych. W poprzednim sezonie zespół ten zajął na zapleczu EBL 8. miejsce, ale teraz ma apetyt na coś więcej.

Przemysław Szymański po pięciu latach wraca do I ligi >>

W tym właśnie celu do klubu sprowadzono m.in. Kamila Zywerta, Krzysztofa Jakóbczyka, Macieja Koperskiego, Damiana Pielocha i jego imiennika Cechniaka, a teraz dołożono do tego jeszcze jedno ogniwo w postaci nowego gracza podkoszowego. Trenerem Górników w najbliższym sezonie będzie z kolei Łukasz Grudniewski.

Nowego pracodawcę ma również były już klubowy kolega Kulki, Sebastian Walda. To bardzo utalentowany 19-letni rzucający lub też niski skrzydłowy, który przenosi się na zasadzie wypożyczenia z Trefla do Energa Kotwicy Kołobrzeg. W ekipie "Czarodziejów z wydm" o minuty będzie walczył z Bartoszem Wróblem i Patrykiem Przyborowskim.

Nigdzie nie odchodzi za to Mateusz Szwed, czyli jeden z najlepszych środkowych w całej I lidze. Ostatnie rozgrywki spędził on w Elektrobud-Investment Zniczu Basket Pruszków i barwy tego zespołu będzie reprezentował nadal. W poprzednim sezonie notował on rewelacyjne zdobycze. Średnio zaliczał po 13,3 punktu, 10,6 zbiórki, 2,7 przechwytu i 2,2 asysty. Z kolei w WKK Wrocław w dalszym ciągu będzie występował utalentowany podkoszowy Łukasz Uberna, który w poprzednim sezonie zbierał pierwsze szlify na poziomie I ligi.

ZOBACZ WIDEO Potencjał siatkarskiej kadry jest ogromny? "Mamy na każdej pozycji wielu doskonałych zawodników"

Komentarze (0)