D.J. Cooper we wrześniu 2018 roku opuścił drużynę AS Monaco i z "powodów rodzinnych" zdecydował się odpocząć od koszykówki. 28-letni Amerykanin starał się później też uzyskać bośniackie obywatelstwo. Jak na razie będzie musiał odłożyć te plany w czasie, a jego kariera zatrzyma się na dobre. Cooper, znana i dotychczas szanowana postać na europejskich parkietach, został zawieszony przez FIBA do 20 czerwca 2020 roku.
Koszykarz dopuścił się oszustwa. Jego test narkotykowy, jak donosi portal Eurohoops.net wykazał, że rozgrywający jest... w ciąży. Analitycy zbadali mocz, dostarczony przez Coopera i wykryli w nim obecność gonadotropiny kosmówkowej, hormonu wytwarzanego przez łożysko podczas ciąży.
Próbka okazała się w rzeczywistości należeć do dziewczyny koszykarza, która najprawdopodobniej nie wiedziała o tym, że spodziewa się dziecka. W tych okolicznościach FIBA zdecydowała się zawiesić D.J. Coopera w prawach zawodnika na dwa lata. Amerykanin miał zostać zbadany na obecność narkotyków, próbował obejść ten test, ale jego sposób okazał się wyjątkowo nieudany.
D.J. Cooper w sezonie 2017/2018 zdobywał dla AS Monaco średnio 6,9 punktu, 7,3 asysty oraz 2,4 zbiórki w 22 minuty, spędzane na parkiecie w 37 meczach ligi francuskiej. Jego drużyna awansowała do finału koszykarskiej Ligi Mistrzów. 28-latek w przeszłości reprezentował też barwy innych renomowanych klubów. Grał dla PAOK-u Saloniki, Panathinaikos Superfoods Ateny czy AEK-u Ateny.
Czytaj także: Znamy szczegóły Christmas Day. Wielkie hity w święta
Czytaj także: Draymond Green zdecydował o swojej przyszłości. Nowy kontrakt dla gwiazdy
ZOBACZ WIDEO: Pierwsze trofeum dla Borussii! BVB lepsze od bezbarwnego Bayernu! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]