Choć wydawało się to mało prawdopodobne, jeszcze do ostatnich meczów ćwierćfinałowych mogliśmy wierzyć, że Polacy awansują bezpośrednio z MŚ do turnieju olimpijskiego w Tokio w 2020 roku. Zadanie było jednak o tyle trudne, ponieważ nasza reprezentacja musiała liczyć na korzystne rezultaty w innych meczach, a następnie wygrać 2 spotkania z Czechami, a później z Serbią lub Francją. "Trójkolorowi" sprawili jednak niespodziankę w 1/4 finału, wyeliminowali USA i to oni zapewnili sobie bezpośredni awans na IO.
Bilety do Tokio były rozdawane w Chinach na podstawie lokat zajętych przez reprezentacje w klasyfikacji końcowej z podziałem na kontynenty, z jakich zespoły pochodzą. Strefa europejska miała do obsadzenia dwa miejsca i oprócz Francji, na IO pojadą również Hiszpanie. Istnieje szansa, że obie te ekipy zmierzą się ze sobą w wielkim finale lub meczu o trzecie miejsce.
Czytaj także: Mistrzostwa świata w koszykówce. Kiedy i z kim grają Polacy? (terminarz)
Dwa miejsca były również do wzięcia wśród drużyn z Ameryki. Tutaj sytuacja wyklarowała się już po drugiej fazie grupowej, bowiem do czołowej "ósemki" awansowały Argentyna oraz USA, a z gry o medale wypadli na tym etapie ich kontynentalni rywale - Dominikana, Brazylia, Portoryko oraz Wenezuela.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Marta Walczykiewicz: Kajakarstwo to sport dla twardzieli
Pozostałe strefy mogły mieć tylko jednego przedstawiciela, a zatem walka o to miejsce była zdecydowanie bardziej interesująca. Może jedynie nie w przypadku Oceanii, ponieważ tam Australia nie miała zbyt ciężkiego zadania do wykonania. "The Boomers" musieli zajść w MŚ dalej niż Nowa Zelandia i Filipiny, co nie było wielkim wyczynem.
Do ostatnich meczów klasyfikacyjnych (17-32) trwała walka o miejsca ze strefy azjatyckiej oraz afrykańskiej. Najwięcej emocji przyniosło spotkanie Nigerii z Chinami, bowiem wygrana w tym pojedynku dawała i jednym i drugim awans do Tokio. Mecz zakończył się zwycięstwem Nigeryjczyków, którzy walczyli o miejsce na IO z Tunezją, jednak mieli zdecydowanie lepszy stosunek małych punktów.
Porażka Chin w ostatnim meczu klasyfikacyjnym nie przekreślała ich występu w Tokio, jednak musieli oni liczyć na porażkę Iranu z Filipinami. Tak się jednak nie stało, Iran wygrał pewnie (95:75) i to właśnie oni zapewnili sobie awans na igrzyska jako najwyżej sklasyfikowana drużyna z Azji.
W turnieju olimpijskim wystąpi łącznie 12 drużyn, z czego 8 jest już znanych (7 z MŚ + gospodarz Japonia). Ostatnie 4 miejsca zostaną przyznane w turniejach kwalifikacyjnych, które odbędą się 6-12 czerwca 2020 roku. Turnieje będą cztery, w każdym z nich zagra 6 zespołów, a awans na IO uzyskają tylko zwycięzcy.
Czytaj także: Mistrzostwa świata w koszykówce. Polska - Czechy. Nie ma półfinału, jest inny cel
16 najwyżej sklasyfikowanych zespołów w MŚ w Chinach (poza tymi z pewnym awansem) ma już pewny udział w tych turniejach. Są to: Polska, Serbia, Czechy, Litwa, Włochy, Grecja, Rosja, Brazylia, Wenezuela, Portoryko, Dominikana, Niemcy, Nowa Zelandia, Tunezja, Kanada oraz Turcja. Ostatnie 8 reprezentacji, które uzupełnią tę stawkę zostanie wybranych na podstawie rankingu FIBA. W turniejach zagrają po dwie najlepsze ekipy z Azji, Afryki, Europy oraz Ameryk.
Obsada turnieju olimpijskiego w koszykówce Tokio 2020:
- Japonia (gospodarz)
- Hiszpania (strefa europejska)
- Francja (strefa europejska)
- USA (strefa amerykańska)
- Argentyna (strefa amerykańska)
- Iran (strefa azjatycka)
- Nigeria (strefa afrykańska)
- Australia (strefa Oceanii)
- drużyna z turnieju kwalifikacyjnego
- drużyna z turnieju kwalifikacyjnego
- drużyna z turnieju kwalifikacyjnego
- drużyna z turnieju kwalifikacyjnego