Jak donosi portal EPSN, Luka Doncić może potrzebować nawet kilku tygodni, aby dojść do siebie po skręceniu prawej kostki, którego doznał w ostatnim meczu przeciwko Miami Heat. 20-latek już w drugiej minucie spotkania przy próbie wjazdu pod kosz nadepnął na stopę Kendricka Nunna. Słoweniec upadł na parkiet, a powtórki tej akcji dokładnie zobrazowały, co się stało.
Luka Doncić z grymasem bólu na twarzy, utykając udał się do szatni i nie był już zdolny kontynuować gry. Jego Dallas Mavericks walczyli ambitnie do samego końca, ale finalnie przegrali tamto spotkanie po dogrywce 118:122. Jeśli chodzi o zdrowie 20-latka, wyniki prześwietlenia nie pozostawiły wątpliwości. - Luka nie poleci z nami do Milwaukee, ma skręcony prawy staw skokowy - przekazał dziennikarzom trener Rick Carlisle.
- Doncić zostanie w Dallas i podda się leczeniu. Jak na razie musimy wstrzymać się z dalszymi osądami do środy - dodawał Carlisle. My jednak wiemy, że przerwa Słoweńca ma potrwać minimum 14 dni. Mówi się o kilku tygodniach, w zależności, jak przebiegnie proces rehabilitacji.
ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio. Cezary Trybański: Mike Taylor zaraził zespół amerykańskim luzem
Nie zatrzymali go rywale, a kontuzje. Luka Doncić w 20 meczach z rzędu zdobywał średnio minimum 20 punktów, pięć zbiórek i pięć zbiórek. Passa zakończyła się w momencie feralnego skręcenia.
Pytanie, czy taka przerwa może wybić go z rytmu. 20-latek po pierwszej części sezonu wymieniany był jednym tchem wśród kandydatów do zdobycia nagrody MVP. Jego Dallas Mavericks z bilansem 17-8 są w czołówce Konferencji Zachodniej, a on sam zdobywał dotychczas 29,3 punktu, 9,6 zbiórki i 8,6 asysty. Jeszcze niedawno zaaplikował Detroit Pistons 41 "oczek" podczas meczu w Meksyku.
Luka Doncic went back to the locker room after appearing to have turned his right ankle. pic.twitter.com/hp7lG13w3j
— SportsCenter (@SportsCenter) 15 grudnia 2019
Teraz Dallas Mavericks czeka starcie z Milwaukee Bucks. Możemy tylko żałować, że nie zobaczymy na parkiecie w tym samym czasie dwóch kandydatów do nagrody MVP. Giannis Antetokounmpo będzie miał pole do popisu. Ale to także szansa dla innych zawodników Mavericks, aby się wykazać. - To będzie okazja dla wielu ludzi, żeby pograć z piłką i pokazać na co ich stać. Musimy być gotowi - zaznaczał doświadczony, 35-letni Jose Juan Barea.
Czytaj także: Luka Doncić skręcił kostkę, jego Mavericks przegrali po thrillerze
Czytaj także: Oglądał, jak jego syn wygrywa mecz, a następnego dnia on zrobił to samo. Genialny LeBron James