EBL. Sam Adrian Bogucki to za mało. BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski lepsza od HydroTrucku Radom

PAP / Tomasz Wojtasik / Na zdjęciu: Jarosław Mokros
PAP / Tomasz Wojtasik / Na zdjęciu: Jarosław Mokros

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski pokonała we własnej hali HydroTruck Radom 59:51. Gościom nie pomógł kapitalny występ Adriana Boguckiego, a spotkanie poprzedziły 24 sekundy ciszy.

21 punktów (10/12 z gry) i 14 zbiórek zaliczył Adrian Bogucki. To właśnie środkowy radomian dał im nadzieję, że w Ostrowie można wygrać. Bez wsparcia jednak nie szło tego dokonać.

Zaczęło się od bieganiny i fatalnej skuteczności HydroTrucku. "Stalówka" to wykorzystała i swobodnie budowała przewagę - po "trójce" Jakuba Garbacza równo z syreną kończącą pierwszą kwartę było 20:9.

Zobacz także. "Był inspiracją i wzorem". Amerykanie wspominają Kobego Bryanta. Piękny wpis Tony'ego Wrotena

Przed przerwą HydroTruck miał tylko Boguckiego, który na przerwę schodził już z double-double (10 punktów i 10 zbiórek). Młody Polak zatrzymał obu centrów BM Slam Stali, ale żeby gonić rywala w końcu trzeba było zacząć trafiać.

ZOBACZ WIDEO Michał Pol wspomina spotkania z Kobem Bryantem. "Szanował Polaków, uwielbiał AC Milan"

To nastało po przerwie - w trzeciej kwarcie role zupełnie się odwróciły. Z dystansu zaczął trafiać Carl Lindbom, pod koszem nadal nic z rywali nie robił sobie Bogucki i na decydującą część to HydroTruck wychodził prowadząc!

W połowie kluczowej części podopieczni Roberta Witki prowadzili 51:49. W tym momencie jednak zupełnie stanęli - ostatnie sześć minut przegrali 0:10, a najważniejsze rzeczy na finiszu robił Daniel Szymkiewicz włączając w to kluczową "trójkę".

Radomianom w końcówce zabrakło cierpliwości i... Roda Camphora. Amerykański snajper HydroTrucku próbował się przełamać i popełniał fatalne decyzje. W całym meczu miał fatalne 0/11 z gry.

Całe spotkanie w Ostrowie rozpoczęło się od uczczenia pamięci tragicznie zmarłego Kobego Bryanta. Wszyscy na hali 24 sekundami ciszy oddali mu hołd.

Zobacz także. EBL. PGE Spójnia w końcu znalazła podkoszowego. Przyleci w połowie lutego

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - HydroTruck Radom 59:51 (20:9, 14:12, 9:24, 16:6)

BM Slam Stal: Jay Threatt 11, Daniel Szymkiewicz 10, Jarosław Mokros 9, Nikola Jevtović 7, Jakub Garbacz 6, Przemysław Żołnierewicz 5, Filip Dylewicz 5, Darnell Jackson 4, Paulius Dambrauskas 2.

HydroTruck: Adrian Bogucki 23 (14 zb), Obie Trotter 12, Carl Lindbom 11, Marcin Piechowicz 4, Wojciech Wątroba 3, Rod Camphor 0 (10 as), Artur Mielczarek 0, Filip Zegzuła 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 22 19 3 2097 1806 41
2 Polski Cukier Start Lublin 22 17 5 1867 1716 39
3 Anwil Włocławek 22 17 5 2078 1837 39
4 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 22 14 8 1765 1655 36
5 Arriva Polski Cukier Toruń 20 15 5 1755 1583 35
6 Trefl Sopot 22 12 10 1786 1792 34
7 WKS Śląsk Wrocław 22 11 11 1910 1861 33
8 King Szczecin 22 11 11 1834 1848 33
9 PGE Spójnia Stargard 22 10 12 1724 1772 32
10 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 22 10 12 1772 1746 32
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 21 10 11 1839 1847 31
12 HydroTruck Radom 22 9 13 1711 1790 31
13 Tauron GTK Gliwice 22 7 15 1857 1973 29
14 Legia Warszawa 22 5 17 1773 1976 27
15 MKS Dąbrowa Górnicza 23 4 19 1808 2135 27
16 SKS Starogard Gdański 22 4 18 1776 2015 26
Komentarze (4)
timeaut
29.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to jest skandal ! sędziowie uznali wynik do przerwy jako końcowy ! 
avatar
palec manchester
28.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jednym zdaniem. Zagrała bieda z nędzą. Stali nie da się oglądać w tym sezonie. Takiego chaosu na boisku chyba jeszcze nikt nie grał. 
avatar
-ABC-
28.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz z gatunku "oczy bolą od oglądania"...odpaly straty bieganina bez ładu i składu...szkoda było czasu by to obejrzeć 
avatar
becksa
27.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
59:51? Co tam się działo?