NBA. Giannis Antetokounmpo kontra Zion Williamson, zwycięstwo MVP i jego Bucks

Getty Images /  Dylan Buell / Na zdjęciu: Giannis Antetokounmpo
Getty Images / Dylan Buell / Na zdjęciu: Giannis Antetokounmpo

Giannis Antetokounmpo zanotował świetny występ, a jego Milwaukee Bucks odnieśli już 43. zwycięstwo w sezonie. Aktualny MVP zmierzył się z 19-letnim wielkim talentem, Zionem Williamsonem.

Milwaukee Bucks zostali ósmym zespołem w historii NBA, który zwyciężył 43 ze swoich pierwszych 50 meczów sezonu zasadniczego. Podopieczni Mike'a Budenholzera pokonali New Orleans Pelicans, dzięki świetnej postawie w trzeciej kwarcie. Ta odsłona zakończyła się wynikiem 42:24, a całe spotkanie 120:108.

Giannis Antetokounmpo i Khris Middleton poprowadzili szturm zespołu z Milwaukee, a ważne trafienia z dystansu notował również Wesley Matthews. 25-letni Grek zapisał przy swoim nazwisku 34 punkty, 17 zbiórek oraz sześć asyst, wykorzystał 12 na 17 oddanych rzutów z pola. Khris Middleton dodał 20 "oczek", a Matthews 17, który trafił pięciokrotnie za trzy.

Bucks skupili się na obronie Ziona Williamsona. Kryli go agresywnie i często podwajali, pierwszy numer draftu 2019 wykonywał 14 wolnych, z których umieścił w koszu 10. To nie był jego najlepszy dzień, bo w 32 minuty trafił ponadto tylko 5 na 19 oddanych prób z gry. 19-latek zdobył 20 punktów, siedem zbiórek i pięć asyst.

Williamson próbował rywalizować z Antetokounmpo, ale aktualny MVP pokazał mu, że na to jeszcze za wcześnie. Skrzydłowy Pelicans był jednak zawzięty, jego zryw w czwartej kwarcie pozwolił drużynie z Luizjany zniwelować straty do wyniku 100:107, po tym jak Zion wyrwał piłkę z rąk Giannisa i trafił dwa rzuty wolne. Bucks mimo wszystko pewnie utrzymali korzystny wynik do końca spotkania. Brandon Ingram rzucił 32 punkty.

LeBron James 19 ze swoich 36 punktów zdobył w samej czwartej kwarcie, a jego Los Angeles Lakers pokonali San Antonio Spurs 129:102 i zanotowali 17. u siebie, a 38. zwycięstwo w sezonie. James miał ponadto siedem zbiórek oraz dziewięć asyst, a w ostatniej odsłonie trafił wszystkie pięć oddanych rzutów za trzy.

Portland Trail Blazers mieli na swoim koncie cztery zwycięstwa z rzędu, a Damian Lillard w sześciu ostatnich meczach notował średnio aż 48,8 punktu. Teraz przyszło im się mierzyć z Denver Nuggets, którzy po porażce z Detroit Pistons chcieli szybko wrócić na właściwe tory. Gospodarze z Kolorado nadspodziewanie łatwo zdominowali rywali.

Już pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 37:28, a do przerwy było 64:38. Portland Trail Blazers w całej drugiej odsłonie rzucili zaledwie 10 punktów. Trener Terry Stotts nie miał powodów do zadowolenia, funkcjonowanie jego drużyny uległo poprawie w drugiej połowie, ale nie na tyle, aby zagrozić świetnie dysponowanym Nuggets.

Podopieczni Mike'a Malone'a triumfowali ostatecznie 127:99, a po zmianie stron przy rozstrzygniętym już wyniku więcej minuty z obu stron dostali rezerwowi. Damian Lillard, który ostatnio spisywał się tak fantastycznie tym razem zdobył 21 punktów i dziewięć asyst, ale trafił zaledwie 8 na 23 oddane rzuty z gry.

Denver trafili 50-procent oddanych prób z dystansu (17/34), zanotowali 50 zbiórek i 30 drużynowych asyst. Nikola Jokić miał 29 "oczek", 13 zbiórek, dziewięć asyst, dwa przechwyty, trzy bloki i otarł się o triple-double. To ich 35. zwycięstwo w sezonie zasadniczym.

Czytaj także: "Wynik 42:41? Biorę w ciemno, jeśli wygramy". BM Slam Stal wciąż w walce o play offy

Wyniki:

New Orleans Pelicans - Milwaukee Bucks 108:120 (33:26, 28:32, 24:42, 23:20)
(Ingram 32, Williamson 20, Redick 13 - Antetokounmpo 34, Middleton 20, Matthews 17)

Houston Rockets - Charlotte Hornets 125:110 (22:34, 40:29, 30:25, 33:22)
(Harden 40, House Jr. 22, Gordon 16 - Bridges 20, Rozier 20, Monk 19, Graham 16)

Denver Nuggets - Portland Trail Blazers 127:99 (37:28, 27:10, 36:36, 27:25)
(Jokic 29, Murray 20, Grant 17 - Lillard 21, McCollum 20, Trent Jr. 11)

Los Angeles Lakers - San Antonio Spurs 129:102 (21:19, 30:22, 36:33, 42:28)
(James 36, Davis 18, Kuzma 18, McGee 14 - DeRozan 28, Forbes 13, Murray 12)

Czytaj także: Mocne słowa kapitana reprezentacji Polski. "Nie mam siły na brudną, pozaboiskową rozgrywkę"
ZOBACZ WIDEO: Menadżer Kamila Grosickiego zdradza kulisy transferu. Potwierdził, że były dwie inne ciekawe oferty

Komentarze (0)