KSSSE i PWSZ nadal sponsorami strategicznymi KS AZS Gorzów Wlkp.

10 lipca 2009 roku w prezes klubu KSSSE AZS PWSZ Ireneusz Madej podpisał umowy na sezon 2009/2010 z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową, reprezentowaną przez rektora prof. dr hab. Andrzeja Bałabana i z Kostrzyńsko-Słubicką Specjalną Strefą Ekonomiczną reprezentowaną przez Krzysztofa Dołganowa. W związku z tym zespół gorzowski w nadchodzącym sezonie zagra ponownie pod nazwą KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

Na zwołanej konferencji prasowej w siedzibie klubu koszykarek w Gorzowie Wlkp. zostały złożone oficjalnie podpisy pod umową łączącą na sezon 2009/2010 KS AZS Gorzów Wlkp. z KSSSE i PWSZ, przez władze tych podmiotów.

W związku z prowadzonym audytem w spółce KSSSE pod kątem sprawdzenia efektywności przekazanych na rzecz koszykówki środków finansowych do podpisania nowej umowy na czwarty już sezon mogło dojść dopiero po zakończeniu procedury sprawdzającej.

Prezes Krzysztof Dołganow powiedział:

Wszystkie spółki, w których Skarb Państwa ma choćby śladowy udział, a u nas ma 20% udziału w spółce, są zobowiązane zgodnie z rozporządzeniem ministra skarbu do przeprowadzenia audytu. My rozpoczęliśmy procedurę dwa miesiące temu, prawie trzy, jeszcze przed zakończeniem sezonu i ogłosiliśmy przetarg na tego typu usługę i wygrała przetarg jedna z tzw. wielkiej czwórki firm audytorskich na świecie. Pracowali nad tym dwa miesiące.

Jesteśmy zadowoleni z dwóch powodów.

Pierwszy powód. Okazało się, że w Gorzowie Wlkp. Nie ma drugiej takiej drużyny, w której zwrot efektywności medialnej byłby tak wysoki jak w koszykówce kobiet. Są oczywiście na ziemi gorzowskiej inne drużyny, ale żadnej zwrot efektywności medialnej nie jest tak wielki. Sportem numer jeden jest koszykówka. I tak ja spokojnie czekałem, bo byłem pewien, że pieniądze, które zainwestowaliśmy były zainwestowane właściwie, bo pozyskaliśmy z tego powodu choćby inwestorów. Wielu inwestorów mówiło nam, że takim języczkiem uwagi była właśnie promocja poprzez koszykówkę.

Jak zobaczyłem wyniki, czarno na białym wyliczone, to muszę powiedzieć w ten sposób, że to co zainwestowaliśmy w koszykówkę, to przy tej efektywności medialnej zwróciło się nam już po pół roku. Taka jest efektywność medialna tej drużyny w tej chwili. Byliśmy tak zszokowani, że zwiększyli nasze zaangażowanie w tym roku.

W sezonie 2009/2010 chcemy zapewnić koszykówce stabilizację. Tak jak patrzymy na nasze umowy to przez te ostatnie trzy lata o 300% zwiększyliśmy nasze zaangażowanie w koszykówkę w klub sportowy AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

Druga rzecz jest następująca. Inwestowanie w koszykówkę traktujemy jak każdą inną inwestycję. Jestem co prawda zaangażowany w koszykówkę osobiście. Pracuję tu społecznie na co dzień, ale zaangażowanie spółki KSSSE jest naprawdę rzetelne. Zresztą taki audyt zostanie również przeprowadzony w przyszłym roku. Dlatego też my nie możemy podpisywać umów wieloletnich z uwagi na coroczny audyt w spółce.

Po przedstawieniu powyższego stanowiska głos zabrał prof. dr hab. Andrzej Bałaban - rektor PWSZ, który powiedział:

Ja się bardzo cieszę z tej decyzji, bo jest dwóch sponsorów strategicznych: KSSSE i nasza szkoła, czyli ministerstwo, które daje pieniądze na sport studencki. I to są te filary, które sprawiają, że co roku odnotowujemy sukces.

W ubiegłym sezonie doszliśmy do granicy maksymalnej sukcesu, bo Euroliga to już jest najwięcej co można osiągnąć, ale teraz stoimy przed nowym wyzwaniem i ono wymaga mobilizacji już nie tylko tych sponsorów, którzy stale tworzą tą grupę wspierającą finansowo, ale też włączenia się kolejnych podmiotów. Działamy w tym kierunku i bardzo się cieszymy, z tego, że miasto, przede wszystkim w osobie prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka zobowiązało się do wsparcia klubu. Myślę, że prezydent znajdzie w tym zakresie wsparcie rady, choć są w tej chwili spory co do jakiś detali proceduralnych.

Ale gdyby nam miasto dało te obiecane kwoty, to mamy gwarantowany sukces, bo możemy na bieżąco uzupełniać skład drużyny w zależności od tego jak będzie to funkcjonowało. I iść w kierunku zarówno budowy hali sportowej jak i całego otoczenia, całej profesjonalnej promocji, wychowania młodzieży.

Proszę pamiętać, że ta drużyna ciągnie kilkaset osób, które w klubach szkolnych myślą, żeby kiedyś zająć się koszykówką. Ta dyscyplina sportu, bardzo techniczna, kulturalna, inteligentna tworzy jakąś kulturę życia młodzieży, młodzieży akademickiej. Najlepiej widać to w Stanach Zjednoczonych.

Dziękuję serdecznie panu prezesowi Dołganowowi, że zdecydował się wspierać ten klub. Stoimy w tej chwili na dwóch mocnych nogach, a chcemy być przynajmniej stonogą.

Na zadane prezesowi Dołganowowi pytanie dotyczące kwoty, którą przekazał na rzecz klubu, ten odpowiedział wymijająco, ale wynika z niej, że KSSSE wsparło gorzowski klub kwotą 900 tysięcy złotych. Prezes KSSSE powiedział:

Kwota, którą przekazaliśmy na rzecz klubu przekracza o 20% minimalną kwotę jaką PLKK wymaga od klubów na start w Ekstraklasie.

Miasto powiedziało kiedyś: pokażcie nam, że macie 70% budżetu, a my te pozostałe 30% wam przekażemy. My spełniamy ten wymóg. Dlatego mówimy ok, my spełniamy ten wymóg, dlatego prosimy o te 800 tysięcy dodatkowe. Ja od lat mówię, że ja się nie obrażę, jeżeli miasto w swojej strategii zakłada finansowanie darta i żużla, chylę czoło, bo chcę to usłyszeć.

Jeżeli natomiast się umówiliśmy na coś i my ten cel zrealizowaliśmy, to znaczy dziewczyny zrealizowały, a sponsorzy położyli pieniądze, to ostatni z filarów, w tej sytuacji miasto, też powie ok., my też wywiązujemy się ze złożonej deklaracji i przekazujemy obiecane pieniądze.

Źródło artykułu: