Cleveland Melvin na dłużej w Kingu Szczecin? Wiele na to wskazuje. Z naszych informacji wynika, że doświadczony skrzydłowy jest bliski pozostania w swoim dotychczasowym klubie.
29-letni Melvin w Energa Basket Lidze pojawił się przed dwoma laty, gdy związał się umową z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Tam zaliczył bardzo dobry sezon i oferty posypały się jak z rogu obfitości.
Wybrał tą z Kinga - w sezonie 2019/2020 rozegrał dla klubu ze Szczecina 22 spotkania notując w nich średnio 15,4 punktu, 7 zbiórek, 1,4 asysty i 1,1 bloku na mecz. Trafiał 53 procent rzutów z gry.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus przewartościował piłkarskie kontrakty. "Futbol jest przepłacony, ale to prawo rynku"
Przedłużenie umowy z amerykańskim skrzydłowym będzie dużym sukcesem Kinga. Zawodnik "na biurku" miał oferty z Francji czy Grecji. Mimo takich opcji wszystko wskazuje na to, że zdecyduje się pozostać w dotychczasowym klubie, a porozumienie jest już bardzo blisko.
Melvin, który co prawda ma łatkę lubiącego "nocne życie", na pewno jest wartościowym zawodnikiem. Gra nie tylko efektywnie, ale i efektownie fruwając wysoko ponad obręczami. Potrafi rzucić z dystansu, pomaga walczyć na tablicach. Jest również przydatny w defensywie.
Jeżeli dojdzie do podpisania umowy, trener Łukasz Biela na pewno zyskałby kolejne ważne ogniwo w swojej układance. Trzeba dodać, że ważne kontrakty mają Paweł Kikowski i Jakub Kobel.
Co ciekawe Melvin do środy przebywał jeszcze w Szczecinie, skąd w końcu w środę zabrał się w podróż do ojczyzny.
Zobacz także:
Transfery ruszyły na dobre. Enea Astoria Bydgoszcz z nowym obwodowym z USA
W Stelmecie już pracują. Jest lista z Polakami, a na niej... Mateusz Dziemba