Nowy sezon Energa Basket Ligi wystartuje już 27 sierpnia i poprzedzony zostanie spotkaniem o Superpuchar Polski. W niższych ligach nie ma jeszcze oficjalnych decyzji w sprawie przyszłych rozgrywek, ale jest już wstępny zamysł na kształt nowego sezonu.
Wiceprezes Polskiego Związku Koszykówki, Grzegorz Bachański zdradził portalowi WP SportoweFakty, że rozgrywki na szczeblach PZKosz mają ruszyć pod koniec września.
- Planujemy, aby rozgrywki na szczeblach Polskiego Związku Koszykówki wystartowały pod koniec września. Obecnie pracujemy nad terminarzem, natomiast bacznie obserwujemy sytuacje, która wynikła z powodu pandemii. Nie chcemy podejmować zbyt pochopnych decyzji. Rozmawiamy ze środowiskiem koszykarskim, aby wypracować najlepsze rozwiązanie. Już wkrótce oficjalnie poinformujemy o decyzji, kiedy dokładnie rozpoczniemy sezon - mówi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto
Pod koniec maja, kluby niższych lig wystosowały pismo zwracając się bezpośrednio do PZKosz z prośbą o pomoc, chcąc przemówić jednym głosem (czytaj więcej).
- Jesteśmy na etapie przygotowania rozwiązań, które odciążą finansowo kluby biorących udział w rozgrywkach na szczeblu Polskiego Związku Koszykówki. Zdajemy sobie sprawę, że dla wszystkich obecna sytuacja jest ciężka, dlatego chcemy pomóc klubom, aby koszty organizacji rozgrywek były mniejsze - zdradza Grzegorz Bachański.
Nieoficjalnie, kluby mogą nie ponosić kosztów za noclegi sędziów, pokrywając jedynie 50% kosztów dojazdu, uwzględniając w miarę możliwości lokalne obsady.
W samych klubach jeszcze kilka znaków zapytania. Wciąż trwają rozmowy, które określą możliwości finansowe i sprecyzują plany na sezon 2020/21. Termin wstępnych zgłoszeń do rozgrywek upływa pierwszego lipca.
Zobacz także: Koszykówka. Były reprezentant Polski wiceprezesem klubu. Michał Ignerski sprawdzi się poza boiskiem
Koszykówka. Kto ma chrapkę na I ligę? Michał Lizak: Szykujemy się na PLK i jej zaplecze