EBL. Gorący towar wylądował. Mateusz Zębski zagra w Kingu Szczecin

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Mateusz Zębski
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Mateusz Zębski

O tym ruchu informowaliśmy jako pierwsi. Mateusz Zębski, czyli jedno z najgorętszych "nazwisk" na rynku, przenosi się z Enea Astorii Bydgoszcz do Kinga Szczecin!

28-letni skrzydłowy ma za sobą sezon życia. W rozgrywkach 2018/2019 w Dąbrowie Górniczej "obudził" go niejako Jacek Winnicki, u którego stał się niezwykle ważną postacią w MKS-ie.

Mateusz Zębski poszedł za ciosem. Miniony sezon spędził w Enea Astorii Bydgoszcz, gdzie notował na swoim koncie rekordowe 12,3 punktu, 7,3 zbiórki, 3,6 asysty i 1,6 przechwytu na mecz.

Było bez dwóch zdań kluczową postacią w ekipie Artur Gronek. Zresztą w Bydgoszczy nadal chętnie współpracowaliby z zawodnikiem. Ten jednak zdecydował się na kolejną zmianę otoczenia i niejako sportowy awans. Bo tak należy traktować kontrakt w Kingu Szczecin.

ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"

- Mateusz na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów poczynił imponujący postęp. Jest to zawodnik wszechstronny i grający bardzo fizycznie. Świetnie czuje się w szybkim ataku i bardzo agresywnie atakuje obręcz. Jest także coraz lepszym strzelcem - komplementuje swojego nowego podopiecznego trener Łukasz Biela.

Zębski to wojownik, który zawsze walczy do samego końca. Szkoleniowiec szczecinian zwraca uwagę, że pomimo zaledwie 190 centymetrów wzrostu był siódmym zbierającym całej Energa Basket Ligi.

Po raz kolejny dużym atutem w rozmowach z zawodnikiem okazała się doskonała opinia o klubie. Prezes Krzysztof Król nie rzuca słów na wiatr, jest w pełni wypłacalny, a to owocuje w negocjacjach. - O organizacji klubu ze Szczecina słyszałem tylko same dobre słowa - komentuje Zębski. Innym argumentem była rola w drużynie. - Wiem, w jaki sposób trener będzie chciał mnie wykorzystać w zespole i jaką rolę dla mnie przewiduje. Granie jest dla mnie najważniejsze - dodaje.

King jest bardzo aktywny na rynku i w stosunkowo szybkim tempie buduje swój skład na nowy sezon. W niedzielę ogłoszono kontrakt Jakuba Parzeńskiego, wcześniej udało się zatrzymać Clevelanda Melvina czy Mateusza Bartosza, a ważne umowy mieli Paweł Kikowski czy Jakub Kobel.

Zobacz także:
Debiut prawie doskonały. Jarosław Zyskowski z przytupem wszedł do Bundesligi!
Kilka klubów o niego pytało. Jakub Parzeński zagra w Kingu Szczecin!

Źródło artykułu: