Transfery. EBL. Trefl Sopot ma zagadkę dla kibiców. Chodzi o transfer reprezentanta Polski

Materiały prasowe / Andrzej Romański / KoszKadra / Na zdjęciu: koszykarze reprezentacji Polski
Materiały prasowe / Andrzej Romański / KoszKadra / Na zdjęciu: koszykarze reprezentacji Polski

Trefl Sopot wszedł w interakcję z kibicami, przygotowując dla nich zagadkę. Rozwiązaniem jest nazwisko koszykarza, który w przyszłym sezonie wystąpi w zespole Marcina Stefańskiego. Chodzi o reprezentanta Polski, uczestnika MŚ w Chinach.

Przedstawiciele Trefla Sopot we wtorek świętowali 25-lecie istnienia klubu. Tego dnia, w 1995 roku, zostało zarejestrowane Sopockie Stowarzyszenie Koszykówki Trefl, które w późniejszych latach odnosiło wielkie sukcesy na koszykarskich parkietach.

Sopocianie (pod szyldem Prokomu Trefla Sopot i Asseco Prokomu Sopot) wywalczyli pięć mistrzostw Polski, trzy wicemistrzostwa, dwa brązowe medale, sześć Pucharów Polski, trzy Superpuchary Polski, finał Pucharu Mistrzów FIBA i dwukrotny awans do TOP16 Euroligi.

"Rzuty na zwycięstwo w ostatnich sekundach, niesamowite pogonie punktowe, łzy szczęścia, ale czasami też smutku - to wszystko zbudowało "25 lat sopockich emocji"! Właśnie z takim przesłaniem w sezon 2020/2021 wchodzi Trefl Sopot" - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu znad morza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto

Zagadka z transferem w tle

W Sopocie bardzo intensywnie pracują nad skompletowaniem drużyny na kolejne rozgrywki. Do zamknięcia składu brakuje 2-3 transferów. Jedno z nowych nazwisko mamy poznać już w czwartek, co wynika... z zagadki, którą klub przygotował dla swoich kibiców. Rozwiązaniem jest nazwisko koszykarza, który w przyszłym sezonie wystąpi w zespole Marcina Stefańskiego.

Z naszych informacji wynika, że kontrakt z Treflem podpisał Dominik Olejniczak, którym w ostatnim czasie interesowało się kilka klubów w Energa Basket Lidze. Usłyszeliśmy, że "temat Olejniczaka" był m.in. w Legii, Stelmecie i Polskim Cukrze. Ostatecznie koszykarz, który wywodzi się z Torunia, wybrał ofertę z Sopotu.

24-latek zakończył w tym roku studia w USA. Występował na trzech uczelniach: Drake, Ole Miss i Florida State. W ostatnim sezonie grał tylko 11 minut na mecz, zdobywając 4,2 pkt. i 2,3 zb.

Olejniczak w zeszłym roku był członkiem reprezentacji Polski na MŚ w Chinach. Biało-Czerwoni zajęli 8. miejsce, pokonując m.in. gospodarzy i Rosjan. Podkoszowy wystąpił w pięciu meczach, łącznie spędzając na parkiecie 14 minut. W tym czasie zanotował 8 punktów i 7 zbiórek.

Zobacz także:
EBL. Łączyński-Anwil: czy będzie wielki powrót? "Odbyłem rozmowę z trenerem Mihevcem" [WYWIAD]
Koszykówka. Andrzej Person: Polska koszykówka to huki, krzyki i przekleństwa [WYWIAD]
EBL. Arkadiusz Lewandowski, prezes Anwilu Włocławek: Nie ma żadnej rewolucji

Komentarze (9)
avatar
Asphodell
1.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Był już jedną nogą u nas i niestety zaległości sprawiły, że wolał iść tam, gdzie tych zaległości nie ma. Szkoda, ale mówi się trudno. Mam nadzieję, że nasi w końcu ogarną temat. 
avatar
coreZG
1.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w reprezentowaniu torunia 
avatar
coreZG
1.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
usłyszał o długach i mniejszym budżecie i się wycofał 
avatar
Lubuszanin.
1.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Do Trolunia by nie poszedl....? No prosze.....Asphodelll no jak to? hehehehe