Liga Mistrzów. FIBA podjęła decyzję: Start w fazie grupowej, Anwil w eliminacjach!

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Moore i Lemar
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Moore i Lemar

Władze FIBA podjęły konkretne decyzje w sprawie przyszłego sezonu Basketball Champions League. W fazie grupowej zagra Start Lublin, z kolei Anwil Włocławek rozpocznie zmagania w rozgrywkach od kwalifikacji.

Na czwartkowym posiedzeniu władze FIBA podjęły konkretne decyzje w sprawie przyszłego sezonu w Basketball Champions League. To był sądny dzień dla polskich klubów - Anwilu Włocławek i Startu Lublin - które zgłosiły się do gry w tych rozgrywkach.

W kuluarach mówiło się o różnych scenariuszach, ale ostatecznie FIBA wzięła pod uwagę miejsca na koniec sezonu 2019/2020 w Energa Basket Lidze.

Start Lublin znalazł się w grupie 28 zespołów, które mają zapewnione miejsce w fazie grupowej (4 grupy po 8 drużyn).

"Z dumą informujemy, że zarząd Basketball Champions League oficjalnie
potwierdził nasz udział w rozgrywkach. Zmagania w koszykarskiej Lidze
Mistrzów rozpoczniemy od fazy grupowej" - czytamy w komunikacie lubelskiego klubu.

W fazie grupowej zagrają m.in. pięć zespołów z Turcji, cztery ekipy z Hiszpanii i Francji. - Skład na sezon 2020/2021 jest dowodem na to, że BCL stale się rozwija. Jesteśmy otwarci dla wszystkich klubów, które kwalifikują się do rozgrywek dzięki wynikom w ligach krajowych - mówi Patrick Comninos, prezes Basketball Champions League.

Anwil z kolei zmagania w rozgrywkach BCL rozpocznie od kwalifikacji. By zagrać w fazie grupowej, włocławianie będą musieli przejść dwie rundy eliminacji (16 zespołów - cztery awansują).

Losowanie grup i par eliminacyjnych odbędzie się 15 lipca.

Zobacz także:
EBL. Łączyński-Anwil: czy będzie wielki powrót? "Odbyłem rozmowę z trenerem Mihevcem" [WYWIAD]
EBL. Roszady w Polskim Cukrze. Jakub Schenk blisko odejścia z Torunia
EBL. Dejan Mihevc, nowy trener Anwilu: Stawiam na zespół. Szukam graczy, którzy chcą grać dla tego klubu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto

Źródło artykułu: