"Bóg wie, że lubię wyzwania. Właśnie rozmawialiśmy" - napisał na Twitterze Jaren Jackson, skrzydłowy Memphis Grizzlies. 20-latek jest pozytywnie nastawiony, jednak przed nim zabieg i rehabilitacja. Jackson oficjalnie zakończył udział w sezonie 2019/2020.
Klub ze stanu Tennessee poinformował we wtorek, że ich zawodnik w poniedziałkowym meczu z New Orleans Pelicans zerwał łąkotkę w lewym kolanie i nie pomoże im już we wznowionych 30 lipca rozgrywkach. To wielka strata dla drużyny próbującej obronić miejsce premiowane awansem do fazy play-off.
Sytuacja Grizzlies jest coraz trudniejsza, na trzy dotychczasowe mecze w kompleksie ESPN Wide World of Sports, przegrali wszystkie. Bilans 32-36 daje im jeszcze 8. miejsce w Konferencji Zachodniej, ale tuż za nimi są Portland Trail Blazers (31-38), a dalej też San Antonio Spurs (29-37), New Orleans Pelicans (29-38), Phoenix Suns (29-39) i Sacramento Kings (29-39).
Jaren Jackson, wybrany z 4 numerem w drafcie 2018 razem z Ja Morantem, był motorem napędowym ich zespołu. 20-latek w trzech meczach na Florydzie notował 25,3 punktu, jeszcze w piątek rzucił 33 punkty przeciwko Portland Trail Blazers.
Podkoszowy w 57 meczach sezonu 2019/2020 notował 17,4 punktu, 4,6 zbiórki i 1,6 bloku. Trafiał blisko 40 procent oddawanych rzutów za trzy.
Grizzlies: Memphis F Jaren Jackson Jr., suffered a meniscus tear in his left knee and will miss the rest of the season.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) August 4, 2020
Czytaj także: Luka Doncić pisze historię. Fenomenalny mecz Słoweńca
Za nimi świetne mecze. Warren, Porter Jr i VanVleet w Orlando grają jak z nut
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!
Czy Memphis Grizzlies uda się awansować do fazy play-off w Konferencji Zachodniej? 
