Sezon 2020/2021 Energa Basket Ligi Kobiet wystartuje w pierwszy weekend października. Na wielkie emocje nie trzeba będzie długo czekać - już na inaugurację dojdzie do starcia trzeciej z drugą drużyną minionych rozgrywek.
W rozgrywkach udział weźmie dwanaście drużyn, w tym aż cztery z Trójmiasta. Nowymi ekipami w stawce są CTL Zagłębie Sosnowiec oraz GTK Arka Gdynia, czyli druga drużyna mistrza Polski.
Z elitą pożegnały się z kolei CosinusMED Widzew Łódź oraz Wisła Kraków, które nie zdołały dopiąć odpowiedniego budżetu, żeby zgłosić się do EBLK i przejść proces licencyjny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie koszykarza! Potraktował rywala brutalnie
System rozgrywek pozostał bez zmian. Po rundzie zasadniczej, czyli 22 kolejkach, najlepsza ósemka stanie do walki w fazie play-off, która wyłoni mistrza Polski. Drużyny z miejsc 9-12 kończą udział w rozgrywkach na fazie zasadniczej, a zespół z ostatniej pozycji traci prawo gry w ekstraklasie w sezonie 2021/2022.
Ćwierćfinały, półfinały i finały rozgrywane będą do trzech zwycięstw (2-2-1), a z kolei rywalizacja o brązowy medal toczyć będzie się do dwóch wygranych.
Ciekawostką jest fakt, że w tym sezonie nie będzie przerwy świąteczno-noworocznej - na 27 grudnia została bowiem zaplanowana normalnie kolejka. Powodów można doszukać się przynajmniej dwóch - ograniczenie kosztów podróży zawodniczek zagranicznych oraz same ich podróże w dobie problemów związanych z pandemią koronawirusa.
Pierwsza kolejka Energa Basket Ligi Kobiet (3/4 października):
VBW Arka Gdynia - Politechnika Gdańska
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski - Basket 25 Bydgoszcz
CCC Polkowice - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin
CTL Zagłębie Sosnowiec - 1KS Ślęza Wrocław
Energa Toruń - Enea AZS Poznań
AZS Uniwersytet Gdański - GTK Arka Gdynia
Zobacz także:
Gra na obwodzie? Dlaczego nie. Ewelina Gala w nowym klubie, z nowymi zadaniami
W Bydgoszczy coraz ciekawiej. Była mistrzyni Polski w talii Piotra Kulpekszy