Grał już dla ponad 14 różnych klubów, zdobył brązowy medal mistrzostw świata w koszykówce 3x3, był wieloletnim reprezentantem kraju, rozegrał ponad 600 meczów w rozgrywkach ligowych w dotychczasowej karierze w kraju, a ostatnie dwa sezony spędził w pierwszoligowej Pogoni Prudnik. W sobotę wyjaśniła się przyszłość Marcina Sroki.
- Dokładnie, sentyment jest duży – do tego miejsca, do mojego pierwszego trenera. Od momentu, kiedy dostrzegli we mnie potencjał inwestowali w moją osobę. Naprawdę chciałbym swoją karierę zakończyć właśnie tam - mówił niedawno o klubie MKKS Rybnik.
- Prezes ma bardzo konkretne plany związane z rozwojem rybnickiej koszykówki, jest zielone światło i poparcie od miasta. W tym mieście jest duże zapotrzebowanie na basket. W niedalekiej przyszłości na pewno tak się stanie, że wrócę do siebie i będę jeszcze w stanie zrobić tam coś fajnego – wywalczyć awans do 1.ligi. A co dalej? To już przyszłość i marzenia - zapewniał wówczas.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowa rola Anity Włodarczyk
Oficjalnie potwierdzono, że 39-latek po ponad dwudziestu latach powraca do rodzinnego domu i w sezonie 2020/21 zagra w drugoligowym klubie z Rybnika.
"Z ogromną radością informujemy iż, Marcin Sroka już w najbliższym wyjazdowym meczu 2 ligi w Jarosławiu (niedziela 19:30) wzmocni szeregi swojego macierzystego klubu MKKS Rybnik" - napisano w oficjalnym komunikacie.
Marcin Sroka po ponad 20 latach powraca do MKKS Rybnik Mistrz Polski PLK (2013) Brązowy medalista Mistrzostw...
Opublikowany przez MKKS Rybnik Sobota, 17 października 2020
Zobacz także: Koszykówka. Zmniejsza się lista wolnych agentów. Wiktor Sewioł i Damian Janiak wybrali drugą ligę
Suzuki I liga. Koronawirus zmienia terminarz. "Rzucono nas na głęboką wodę mówiąc: radźcie sobie jak możecie"