EBL. Arged BMSlam Stal wygrywa na pożegnanie z "podstawówką", Polski Cukier bez przełamania

PAP / Tomasz Wojtasik / Na zdjęciu: James Florence (z piłką)
PAP / Tomasz Wojtasik / Na zdjęciu: James Florence (z piłką)

Arged BMSlam Stal wciąż niepokonana w Ostrowie Wielkopolskim. "Stalówka" tym razem pokonała na własnym parkiecie Polski Cukier Toruń 85:80, u których bez zastrzeżeń spisywało się tylko dwóch zawodników.

Donovan Jackson rzucił 22 punkty, a Damian Kulig 19, ale to okazało się zdecydowanie zbyt mało, aby triumfować w Ostrowie Wielkopolskim. Arged BMSlam Stal, dla której był to ostatni mecz w hali Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Wrocławskiej, była lepsza i pokonała Polski Cukier Toruń 85:80.

"Stalówka" w sobotę po raz ostatni zaprezentowała się w obiekcie, w którym występowała od 2016 roku. W tym czasie wywalczyła brązowy i srebrny medal Mistrzostw Polski, ostrowski zespół ma na swoim koncie tez Puchar Polski. Arged BMSlam Stal przenosi się do nowoczesnej Areny Ostrów, gdzie zadebiutuje już 14 listopada, ale z "podstawówką" pożegnała się w godny sposób i na swoich warunkach.

Gospodarze lepiej rozpoczęli sobotni mecz, bo po pierwszych 10 minutach prowadzili 24:17. Podopiecznym Jarosława Zawadki nie było można odmówić jednak zaangażowania, co w efekcie dało nam ciekawy mecz. Stal uciekała, Polski Cukier gonił.

Sytuacja zaczęła się klarować na korzyść żółto-niebieskich w trzeciej kwarcie, ostrowianie zwyciężyli ten fragment 24:16 i doprowadzili do wyniku 73:60. Chris Smith trafił za trzy na sam koniec tej odsłony po podaniu Jamesa Florence'a.

Florance spisywał się wybitnie, w 15 minut zdobył 19 punktów, dwie zbiórki i cztery asysty. Trafił 4 na 5 oddanych rzutów za trzy i 5 na 6 wolnych. Grałby dłużej, ale doznał urazu pachwiny i musiał przedwcześnie opuścić parkiet. Amerykanin poślizgnął się na parkiecie.

Arged BMSlam Stal miała problem z definitywnym zamknięciem spotkania, Polski Cukier dwukrotnie zbliżał się na pięć "oczek" różnicy (72:77 i 74:79), ale w najważniejszych momentach liderzy torunian pudłowali z dystansu. Kluczowe punkty po ataku na kosz 30 sekund przed końcem rzucił Jakub Garbacz.

Polak wywalczył w sobotę 16 punktów, Josip Sobin dodał ich 14, a Chris Smith 10. "Stalówka" miała więcej opcji w ataku i wygrała walkę pod tablicami w stosunku 41-31.

Arged BMSlam Stal w Ostrowie Wielkopolskim ma bilans 7-0, a w sumie 8-4. Polski Cukier po raz siódmy wystąpił na wyjeździe i przegrał siódmy mecz, co w połączeniu z pięcioma sukcesami u siebie daje im bilans 5-7 i dziewiąte miejsce w tabeli.

Wynik:

Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski - Polski Cukier Toruń 85:80 (24:17, 25:27, 24:16, 12:20)

Arged BMSlam Stal: James Florance 19, Jakub Garbacz 16, Josip Sobin 14, Chris Smith 10, Jarosław Mokros 8, Taurean Green 7, Shawn King 4, Szymon Ryżek 3, Marcin Dymała 2, Carl Lindbom 2.

Polski Cukier: Donovan Jackson 22, Damian Kulig 19, Aleksander Perka 8, Bartosz Diduszko 7, Obie Trotter 7, Aaron Cel 6, Keyshawn Woods 6, Carlton Bragg Jr 5, Marcin Wieluński 0, Michał Samsonowicz 0.

Czytaj także: Karolak i Zamojski. Jeden strzelec wypada, drugi wraca
Była striptizerką, a dziś jest narzeczoną koszykarza z NBA. Miłość Paula i Danieli rodziła się w bólach

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak piękna Amerykanka dba o swoje ciało

Komentarze (7)
avatar
Tańczący z łopatą
9.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Widzę cukry, że standardowo po porażce siedzicie w budzie hehehe :) 
avatar
AJ10
8.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przede wszystkim dru zyna musi ciężko pracować na treningach by poprawić grę, szczególnie w obronie. Obrona akcji pick and roll, zastawianie przy zbiórce w obronie i wiele innych elementów. Wid Czytaj całość
avatar
Nie dla wirusowego zamordyzmu
8.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Do play-off może uda się wskoczyć ale muszą zacząć lepiej grać. Chyba rzeczywiście trzeba sprowadzić jakiegoś trenera. 
avatar
KARP74
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
walczymy o co,,,,,?? pytam inteligenta całkiem serio. 
avatar
Asphodell
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Gratulacje Stal. Tym razem, jak na wyjazd, źle nie było, ale zabrakło do zwycięstwa. Martwi niemoc zza łuku, było sporo czystych pozycji. Nie wpadało i wynik w plecy. Walczymy dalej.