NBA. Nie powtrzymał łez po kontuzji przyjaciela. Stephen Curry wprost o Thompsonie
- Gdy dowiedziałem się o tym, było dużo łez. To facet, który tak bardzo kocha tę grę. Zrobi wszystko, by wrócić na parkiet i być sobą - podkreśla Stephen Curry. Jego przyjaciel - Klay Thompson - doznał ciężkiej kontuzji Achillesa.
Już wiadomo, że 30-latek zerwał ścięgno Achillesa, co oznacza, że straci cały sezon 2020/2021. - Gdy się o tym dowiedziałem, byłem w dużym szoku. Było dużo łez. Naprawdę nie wiesz co powiedzieć, gdy Klay musi po raz drugi przez to przechodzić - powiedział Stephen Curry dla theundefeated.com.
Curry ma wielką nadzieję, że fatalne kontuzje nie załamią Thompsona i ten w 2021 roku wróci do wielkiej formy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na świętaCurry i Thompson są kolegami z drużyny od 2011 roku, nosząc przydomek "The Splash Brothers" i wspólnie zdobywając trzy mistrzostwa NBA. Curry nie mógł się doczekać ponownej gry z Thompsonem, który opuścił cały ostatni sezon po zerwaniu więzadła krzyżowego w lewym kolanie podczas 6. meczu finałów NBA 2019 przeciwko Toronto Raptors.
- Nie ma Klaya, ale nie poddamy się. Wiemy, że Los Angeles Lakers to obrońcy tytułu. Musimy ich pokonać. Jesteśmy na to gotowi - kończy Curry.
Nowy sezon NBA startuje 22 grudnia.
Zobacz także: FIBA Europe Cup. Anwil i Stal zagrają w "bańkach". Ostrowianie mają trudniejszą grupę
Zobacz także: Plusy i minusy tygodnia w EBL. Romans McKenziego Moore'a w końcu z szczęśliwym zakończeniem