W połowie sobotnich spotkań bez większego problemu można wytypować faworyta. Jeśli jednak chodzi o pozostałe ze starć, sprawa wygląda zupełnie inaczej, bowiem zmierzą się ze sobą wyrównane drużyny. Hitem w teorii powinien okazać się mecz na Podkarpaciu, ale w praktyce może być też bardzo jednostronnym widowiskiem, bowiem w ostatnich tygodniach GKS wyraźnie zwolnił, zaś Sokół wrzucił kilka wyższych biegów.
Sokół już w czwórce, GKS w odwrocie
Pierwszą rundę w wykonaniu podopiecznych Dariusza Kaszowskiego podzielić można na dwie części. Pierwsza, bardzo nieudana, w której łańcucianie byli momentami bezradni oraz druga, gdy zaczęli udowadniać, dlaczego przed sezonem określani byli mianem jednych z faworytów całych rozgrywek. Obecny bilans 8-6 jest tak dobry, dzięki ostatnim starciom, w których ekipa Sokoła notuje serię pięciu kolejnych wygranych. GKS, który świetnie zaczął, jest z kolei w odwrocie...
Podopieczni Tomasza Jagiełki wystartowali z sześcioma wygranymi, ale obecnie mają dokładnie taki sam bilans jak drużyna z Łańcuta. Po doskonałym początku nie ma już śladu, a sześć porażek w ostatnich ośmiu pojedynkach najlepiej pokazuje, że tyszan dopadła wyraźna zadyszka. A na Podkarpaciu o zwycięstwo będzie im szczególnie trudno, zważywszy na obecną formę rywali. Ich ewentualna wygrana będzie więc zapewne określona jako sporego kalibru niespodzianka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Artur Szpilka zaszalał podczas morsowania. "Wariat", "To się nie dzieje!"
Zdecydowanymi faworytami swoich spotkań będą też koszykarze Księżaka oraz Czarnych. Zarówno jedni, jak i drudzy na swoim terenie podejmą dwa najsłabsze obecnie zespoły w lidze. Do Łowicza zawita Zetkama, zaś do Słupska Pogoń. Jeśli któraś z ekip przyjezdnych odniesie zwycięstwo, to będzie to niemała sensacja.
Pozostałe trzy sobotnie mecze zapowiadają się nie lada ciekawie, bowiem trudno wskazać w nich faworytów. Znicz Basket (10.) od rezerw Śląska (8.) dzielą dwa miejsca, a Wisła Kraków i Decka Pelplin, a także Energa Kotwica i Weegree AZS Politechnika sąsiadują w tabeli Suzuki I ligi. Stawka toczy się więc nie tylko o spokojną przerwę świąteczno-noworoczną, ale również o dużo lepszą pozycję wyjściową przed rundą rewanżową.
W niedzielę dwa hity - uczta dla kibiców na koniec I rundy
Mecze w sobotę nazwać można swojego rodzaju przystawką przed niedzielnymi daniami głównymi w Wałbrzychu i Krośnie. Wprawdzie - patrząc tylko po miejscach w tabeli - faworyci są dość wyraźni, ale w praktyce może być zupełnie inaczej, bowiem Dziki grają ostatnio naprawdę nieźle, a Miasto Szkła jest na krośnieńskim parkiecie groźne dla każdego w lidze.
Odkąd ekipę ze stolicy przejął Paweł Turkiewicz, warszawiacy wygrali trzy mecze. Ponadto wiedzą już oni, jak wygrywać z faworytami na ich terenie, pokazując to chociażby triumfując we Wrocławiu. Z kolei Miasto Szkła nie uniknęło wpadek, jeszcze całkiem niedawno dostało tęgie lanie w Wałbrzychu, ale ostatnie mecze koszykarzy Marcin Radomskiego z WKK były bardzo zacięte. W poprzednim sezonie we Wrocławiu było 64:65, zaś w Krośnie 67:70. Jak będzie tym razem?
Terminarz 15. kolejki Suzuki 1LM:
Księżak Łowicz - Zetkama Doral Nysa Kłodzko / sobota 19.12.2020, godz. 17:00
Rawlplug Sokół Łańcut - GKS Tychy / sobota 19.12.2020, godz. 17:30
Elektrobud-Investment ZB Pruszków - TBS WKS Śląsk II Wrocław / sobota 19.12.2020, godz. 18:00
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Pogoń Prudnik / sobota 19.12.2020, godz. 18:00
TS Wisła Chemart Kraków - Decka Pelplin / sobota 19.12.2020, godz. 18:00
Energa Kotwica Kołobrzeg - Weegree AZS Politechnika Opolska / sobota 19.12.2020, godz. 18:00
Górnik Trans.eu Wałbrzych - Dziki Warszawa / niedziela 20.12.2020, godz. 16:00
Miasto Szkła Krosno - WKK Wrocław / niedziela 20.12.2020, godz. 17:00
Czytaj także:
Suzuki I liga. Duży awans Miasta Szkła. Krośnianie wrócili z dalekiej podróży >>
EBL. Problemy zmobilizowały PGE Spójnię. Trefl Sopot bez argumentów w Stargardzie >>