Wielkiego odrodzenia MKS-u ciąg dalszy. W niedzielę dąbrowianie po raz kolejny musieli sobie radzić bez M.J. Rhetta, ale to nie przeszkodziło w kontynuowaniu zwycięskiej passy.
Nie przeszkodził również fakt, że jeszcze w połowie trzeciej kwarty Astoria prowadziła różnicą 13 "oczek" (57:44). MKS zdołał się pozbierać, co pozwoliło kontynuować swój marsz w kierunku play-off.
Kluczowa okazała się właśnie trzecia kwarta, a konkretnie jej końcówka, którą gospodarze zakończyli serią 13:0, dzięki której objęli prowadzenie 69:63.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków
I to MKS przejął kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie - cztery minuty przed końcem prowadził nawet 81:72. Astoria nie dawała jednak za wygraną, a gdy siedem punktów z rzędu dla gości zdobył Paulius Dambrauskas - notabene były zawodnik MKS-u - goście przegrywali tylko 86:87.
Bydgoszczanie w samej końcówce mieli jeszcze szansę odwrócić losy pojedynku, ale w kluczowej akcji podanie Dambrauskasa do Adriana Boguckiego przechwycił Lee Moore, który finalnie przypieczętował sukces dąbrowian z linii rzutów wolnych. Amerykanin w całym meczu uzbierał 23 "oczka", 8 asyst i 7 zbiórek. 19 punktów dołożył Elijah Wilson, który trafił m.in. 4 rzuty zza łuku.
Astoria największy problem miała właśnie na dystansie - zza linii 6,75 wykorzystała zaledwie 4 z 19 rzutów. Pechowo swój udział w meczu zakończył również Łukasz Frąckiewicz, który doznał urazu kolana. Jego zejście też miało wpływ na końcowy wynik.
MKS Dąbrowa Górnicza - Enea Astoria Bydgoszcz 89:86 (21:23, 17:24, 31:16, 20:23)
MKS: Lee Moore 23, Elijah Wilson 18, Milivoje Mijović 17, Andy Mazurczak 14, Michał Nowakowski 7, Jakub Motylewski 6, Michał Kroczak 3, Marek Piechowicz 0, Vytanis Cizauskas 0, Konrad Dawdo 0.
Astoria: Paulius Dambrauskas 19, Tomislav Gabrić 14, Adrian Bogucki 13, Łukasz Frąckiewicz 12, Corey Sanders 11, Jakub Nizioł 6, Marcin Nowakowski 6, Michał Chyliński 3, Michał Aleksandrowicz 2.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 27 | 3 | 2853 | 2357 | 57 |
2 | Legia Warszawa | 30 | 21 | 9 | 2540 | 2306 | 51 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 20 | 10 | 2547 | 2384 | 50 |
4 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 20 | 10 | 2513 | 2377 | 50 |
5 | Trefl Sopot | 30 | 19 | 11 | 2531 | 2379 | 49 |
6 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 17 | 13 | 2433 | 2414 | 47 |
7 | King Szczecin | 30 | 17 | 13 | 2354 | 2415 | 47 |
8 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 16 | 14 | 2505 | 2472 | 46 |
9 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 14 | 16 | 2470 | 2539 | 44 |
10 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 12 | 18 | 2579 | 2623 | 42 |
11 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 12 | 18 | 2572 | 2677 | 42 |
12 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 11 | 19 | 2455 | 2550 | 41 |
13 | Anwil Włocławek | 30 | 10 | 20 | 2481 | 2580 | 40 |
14 | HydroTruck Radom | 30 | 10 | 20 | 2333 | 2485 | 40 |
15 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 8 | 22 | 2233 | 2584 | 38 |
16 | SKS Starogard Gdański | 30 | 6 | 24 | 2558 | 2815 | 36 |
Zobacz także:
Stal Igora Milicicia nadal bezbłędna. Start bez skuteczności i bez szans
Nie mieli koronawirusa, a zagrali tylko 2 mecze w 44 dni. Jak to możliwe?
Leniwa PGE Spójnia została w szatni. "Nie byliśmy mentalnie gotowi na to spotkanie"