Do nich należał pierwszy miesiąc w NBA. Joel Embiid i Nikola Jokić najlepszymi graczami

EBL. Fatalne wieści z obozu Enea Astorii. Michał Aleksandrowicz kończy sezon

Joel Embiid i Nikola Jokić to jedni z największych gwiazdorów, którzy biegają obecnie po parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata, czyli NBA. Obaj udowodnili to w pierwszych tygodniach rozpoczętych w grudniu rozgrywek, bowiem zostali wyróżnieni nagrodami dla zawodników miesiąca.

26-letni środkowy z Kamerunu poprowadził swoją ekipę - Philadelphia 76ers - do piętnastu zwycięstw i sześciu porażek. Ten bilans daje obecnie zespołowi z Wells Fargo Center 1. miejsce w konferencji wschodniej. Embiid nie zagrał jednak we wszystkich spotkaniach, bowiem opuścił pięć meczów. Spośród pozostałych aż 12-krotnie udawało mu się notować double-double w statystyce punktów i zbiórek.

U Jokicia wygląda to nieco inaczej. Jego Denver Nuggets mają bowiem na swoim koncie dwanaście wygranych i osiem porażek, co plasuje ich na 4. pozycji w silniejszej konferencji zachodniej. Niesamowity Serb pięciokrotnie zapisywał przy swoim nazwisku triple-double, a każdy z pozostałych pojedynków kończył z double-double. W 11 meczach z punktów i zbiórek, a cztery razy z punktów i asyst. Niesamowite!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarz z Serie A uczcił pamięć Bryanta. Niezwykły popis!

Koszykarz Sixers najlepsze spotkanie rozegrał 12 stycznia przeciwko Miami Heat. W zwycięstwie nad Miami Heat (137:134 po dogrywce) zapisał na swoim koncie 45 punktów, 16 zbiórek, 5 przechwytów i 4 asysty. Z kolei center Nuggets szczególnie zachwycił w ostatnim wygranym starciu z Utah Jazz (128:117). Zanotował w nim rekordowe w swojej karierze 47 "oczek", 12 zbiórek oraz 5 asyst.

Wcześniej obaj zostali też wybrani graczami tygodnia. Nic zatem dziwnego, że środkowi są obecnie brani pod uwagę jako główni kandydaci do nagrody dla MVP sezonu zasadniczego. Droga do tego pozostaje oczywiście bardzo daleka, ale już pierwszy miesiąc rozgrywek pokazał, że Embiid i Jokić mogą powalczyć o to, aby odebrać tytuł z rąk Giannisa Antetokounmpo, który ostatnio dwukrotnie zgarniał statuetkę dla najwartościowszego gracza.

Czytaj także:
NBA. Zaskoczenie z obozu Sacramento Kings. Tyrese Haliburton debiutantem miesiąca >>
Świetna seria Jazz nie poszła w zapomnienie. Quin Snyder trenerem miesiąca w NBA >>