Mecz Polski z Hiszpanią był doskonałą reklamą koszykówki. Od samego początku spotkanie było niezwykle wyrównane, a potwierdza to fakt, że w pierwszej połowie prowadzenie zmieniało się aż 19 razy. Ostatecznie odrobinę więcej zimnej krwi utrzymali Hiszpanie, którzy przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść (89:88).
Reprezentanci Polski jednak nie mogą wstydzić się swojego występu przeciwko mistrzom świata. Nie dość, że ulegli im minimalnie to niejednokrotnie konstruowali bardzo skuteczne, ale i efektowne akcje. Szczególnie podobać mogło się widowisko, które stworzono jeszcze w pierwszej połowie.
Już na samym początku pokazał się Aleksander Balcerowski. Polak otrzymał piłkę na siódmym metrze i kiedy wydawało się, że ten będzie spokojnie rozgrywał po obwodzie to zdecydował się na wjazd pod kosz. Akcję zakończył efektownym wsadem, przy którym jeszcze był faulowany. Ostatecznie jego łupem padły wówczas aż trzy punkty.
Kolejna efektowna akcja z udziałem Polaków miała miejsce w drugiej kwarcie. Wtedy to z doskonałej strony pokazał się A.J. Slaughter, który sprytnie wykorzystał zasłonę Adama Hrycaniuka i trafił z dystansu przy jednoczesnym faulu rywala. Ostatecznie w tej akcji dołożył do konta Polaków aż cztery punkty.
Efektowne wejście pod kosz + akcja 3+1 + świetne przejęcie.
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 19, 2021
Do przerwy #KoszKadra remisuje z Hiszpanią 43:43. #DawajPolska @koszkadra pic.twitter.com/ouY6p7dXpZ
Zobacz także: Waczyński niezadowolony z decyzji sędziów
Zobacz także: A.J. Slaughter z dodatkową motywacją
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wieloryb na brzegu. Co za zdjęcie Mariusza Pudzianowskiego!
