Czwarty mecz kontrolny rozegrali podopieczni Przemysława Frasunkiewicza. Po raz drugi mogli cieszyć się z sukcesu.
"Rottweilery" wygrały pomimo braku w składzie Jonaha Mathewsa, który był zmuszony udać się do ojczyzny. Jego nieobecność nie miała jednak większego wpływu na wynik spotkania z HydroTruckiem.
Włocławianie od początku dominowali na parkiecie Hali Mistrzów. Już po pierwszej połowie prowadzili nawet 54:30.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tekturowe łóżka w Tokio robią furorę. Słynna tenisistka pokazała zdjęcia
Po zmianie stron radomianie w żaden sposób nie był w stanie zbliżyć się do rywali. 28 punktów straty po trzech kwartach i 32 po czterech najlepiej świadczą o przebiegu tego spotkania.
Anwil zagrał bez Jonaha Mathewsa, z kolei w HydroTrucku zabrakło Anthony'ego Irelanda, A.J. Englisha, Filipa Zegzułu i Aleksandera Lewandowskiego.
Anwil Włocławek - HydroTruck Radom 97:65 (26:16, 28:14, 23:19, 20:16)
Anwil: Maciej Bojanowski 13, Kyndall Dykes 13, Sebastian Kowalczyk 11, Luke Petrasek 11, Austin Davis 10, James Bell 9, Kamil Łączyński 9, Alex Olesiński 8, Marcin Woronecki 3, Jakub Bęben 0, Rafał Komenda 0.
@kdykes00 a po trzeciej kwarcie 77:49 #plkpl @PLKpl pic.twitter.com/vsLucuPpxA
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) August 4, 2021
Zobacz także:
Znany duet wraca do Polski! Jeden na duży plus, drugi niewiadomą?
To koniec wspaniałej epoki. Gwiazdy z Hiszpanii mówią dość. Będzie ich brakować