To koniec wspaniałej epoki. Gwiazdy z Hiszpanii mówią dość. Będzie ich brakować

Marzenia Hiszpanii o złotym medalu igrzysk olimpijskich w koszykówce legły w gruzach. "La Roja" przegrali ze Stanami Zjednoczonymi (81:95). Kibice są smutni, gdyż dla wielu gwiazd był to ostatni mecz w kadrze.

Jakub Artych
Jakub Artych
Marc Gasol Getty Images / Oscar J. Barroso / Na zdjęciu: Marc Gasol
To był bez wątpienia najbardziej elektryzująco zapowiadający się ćwierćfinał olimpijskiego turnieju podczas Tokio 2020. Na przeciw siebie stanęli aktualni mistrzowie świata - Hiszpanie oraz obecni mistrzowie olimpijscy - Stany Zjednoczone.

Do przerwy "La Roja" dotrzymywali jeszcze kroku rywalom, jednak w drugiej części gwiazdy NBA zdominowały Hiszpanów. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego nie tylko straciła szanse na półfinał, ale także pożegnała kilka wspaniałych postaci, które zapewniły Hiszpanom wielkie sukcesy.

Z reprezentacyjnej sceny schodzą przede wszystkim dwaj utytułowani bracia: 41-letni Pau Gasol oraz 36-letni Marc Gasol.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tekturowe łóżka w Tokio robią furorę. Słynna tenisistka pokazała zdjęcia

- Chciałem pożegnać się wielkim zwycięstwem, ale musimy zaakceptować porażkę. Włożyłem wiele pracy, aby się tutaj znaleźć. Było sporo wzlotów i upadków, ale nie mogę być bardziej dumny niż jestem teraz - powiedział po meczu Pau (cytat za marca.com).

- Mieliśmy wielkie szczęście grać w kadrze, ale nadszedł czas, aby nowe pokolenie mogło się dobrze bawić i mieć własne doświadczenia - przyznał młodszy brat Marc.

Bracia Gasol zadebiutowali w reprezentacji 15 lat temu. To był złoty czas dla hiszpańskiej koszykówki. W kadrze narodowej wygrali razem mistrzostwo świata w 2006 roku czy Eurobasket (2009, 2011, 2015). Cieszyli się także ze srebrnego medalu IO w 2008 oraz 2012 roku. Do pełni szczęścia zabrakło złotego krążka na igrzyskach olimpijskich.

- To jest dobry czas, aby po tylu latach docenić tę drużynę. Chcielibyśmy wygrać wszystko co jest możliwe. Mistrzostwa i wszystkie medale, ale to tak nie działa. Jestem bardzo dumny, że ponownie byłem częścią tego zespołu - dodaje Pau.

To nie koniec pożegnań w reprezentacji. W kadrze narodowej nie zagrają także Rudy Fernandez czy Sergio Rodriguez. Pierwszy z nich od 2012 roku reprezentuje Real Madryt i zawsze był mocnym punktem "La Roja".

Hiszpania przejdzie tzw. wymianę pokoleniową w kadrze. Jeszcze większe znaczenie dla kadry będzie miał Ricky Rubio, który będzie przywódczą odmłodzonej reprezentacji.

Zobacz także:
Karuzela transferowa w PLK. Grek do Stali, powrót Tarranta? Sprawdź składy!
Wszystko jasne! Wiadomo gdzie zagra gwiazdor NBA

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×