Wstrząsająca seria, która "zrobiła mecz". Jest premierowy triumf w EuroCupie

Patrzyły i nie były w stanie zareagować. Seria, która załatwiła mecz

- Silny rywal, ale tylko tacy są w EuroCupie i to gwarantuje wysoki poziom rozgrywek - mówił przed meczem trener gorzowianek Dariusz Maciejewski.

Rywalki z Mińska jego drużynie były w stanie dotrzymać kroku jednak tylko w pierwszej kwarcie. Potem nastąpił tzw. odjazd.

Gorzowianki mecz załatwiły serią 29:2! Rywalki nie wiedziały co się dzieje. Nie potrafiły w żaden sposób znaleźć sposobu na defensywę PSI Enei, jak i same nie były w stanie zatrzymać ich huraganowych ataków.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!

Szalała Borislava Hristova (20 punktów), niemal bezbłędna była Stephanie Jones (9/10 z gry) - gospodynie złapały wiatr w żagle, osiągnęły przewagę nawet 28 "oczek" i do końca były już poza zasięgiem Horizontu.

Po stronie mistrzyń Białorusi klasą samą dla siebie była Anastasiya Verameyenka, która spędziła na parkiecie pełne 40 minut. W tym czasie skompletowała 20 punktów (8/13 z gry), 9 zbiórek, 3 przechwyty, 3 bloki i 2 asysty.

Wysoka wygrana musi cieszyć, ale nie jest też tak, że wszystko było perfekcyjne. 22 straty czy ledwie 4/15 w rzutach z dystansu to z pewnością liczby do poprawy. Gorzowianki nadal rywalizują bez Anny Makurat - ta co prawda dołączyła już do zespołu, ale na debiut musi jeszcze poczekać.

PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski - Horizont Mińsk 80:58 (17:18, 26:7, 20:13, 17:20)

PSI Enea: Borislava Hristova 20, Stephanie Jones 18, Stella Johnson 14, Courtney Hurt 13, Dominika Owczarzak 12, Kseniia Tikhonenko 2, Karolina Matkowska 1, Katarzyna Dźwigalska 0.

Horizont: Anastasiya Verameyenka 20, Andrenne Webb 12, Mariane De Carvalho 8, Palina Kastsiukavets 5, Yanina Inkina 4, Volha Ziuzkova 4, Maja Scekić 3, Yuliya Vasilevich 2.

Zobacz także:
Znamy szeroką kadrę reprezentacji Polski. Są niespodzianki!
Cel na sto procent. Cóż to był za występ!