Świetny debiut Tomasza Gielo w Niemczech. Zabrakło kropki nad "i"

Materiały prasowe / Wojciech Figurski / MG Camp / Na zdjęciu: Tomasz Gielo
Materiały prasowe / Wojciech Figurski / MG Camp / Na zdjęciu: Tomasz Gielo

Tomasz Gielo udanie rozpoczął swoją przygodę z ligą niemiecką. Reprezentant Polski był najlepiej punktującym graczem na parkiecie, choć jego s.Oliver Wurzburg przegrał z Heidelbergiem 71:76.

Udany weekend dla polskich koszykarzy w ligach zagranicznych - przynajmniej pod względem indywidualnym. Tomasz Gielo zadebiutował w lidze niemieckiej, w barwach s.Oliver Wurzburg. Choć rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, na parkiecie spędził w sumie ponad pół godziny. I doskonale wykorzystał ten czas, bo zapisał 19 punktów, 5 zbiórek i 3 asysty.

Gielo był najlepiej punktującym graczem w całym spotkaniu. Jego postawa nie wystarczyła jednak do wygranej Wurzburga. Heidelberg w końcówce rywalizacji przechylił szalę na swoją stronę i triumfował 76:71.

Również udany występ zaliczył Jakub Garbacz. Syntainics MBC co prawda przegrał na wyjeździe z Giessen 46ers (81:100), ale Garbacz zdobył w tym spotkaniu 13 punktów.

Również 13 "oczek" - tyle, że w lidze włoskiej - zdobył Michał Michalak. Jego Treviso Basket pokonało Dolomiti Energia Trydent 79:75.

Czytaj także:
Anwil ma... duży problem! Tajemnicze słowa trenera
Zasypani "trójkami". Zastal ponownie daleko, nawet bardzo

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!

Komentarze (0)